Poranny, środowy handel na rynku FX przynosi podtrzymanie lekkiej presji podażowej na wycenie PLN przed FED. Polska waluta kwotowana jest następująco: 4,2970 PLN za euro, 3,8530 PLN wobec dolara amerykańskiego, 3,8855 PLN względem franka szwajcarskiego oraz 4,6852 PLN w relacji do funta szterlinga. Rentowności polskiego długu wynoszą 2,207% w przypadku obligacji 10-letnich.
Ostatnie godziny obrotu na rynku walutowym przyniosły lekkie wyhamowanie dynamiki spadku wyceny PLN. Tłumaczyć należy to lekką korektą na dolarze, z okolic 2-miesięcznych szczytów, przed dzisiejszym zakończeniem posiedzenia FED. Wydaje się, iż główne, rynkowe spekulacje dotyczyć będą faktu, czy obniżka stóp o 25pb. jest jedynie jednorazowym dostosowaniem polityki monetarnej w USA czy może zainicjowaniem nowego cyklu luzowania? Wycena dolara sugeruje, iż po niedawnych danych makro oczekiwania przesunęły się w kierunku pierwszego scenariusza. Lokalnie, wokół PLN, nie dzieje się zbyt dużo, złoty reaguje głównie na ruchy i tendencje wynikające z rynku bazowego.
W trakcie dzisiejszej sesji poznamy szybki szacunek CPI za lipiec – inwestorzy spodziewają się wskazania na poziomie 2,6% r/r. Ponadto MF przedstawi spodziewaną podaż długu na sierpień. W centrum uwagi będzie oczywiście wieczorny FED (decyzja o 20:00, konferencja 20:30).
Z rynkowego punktu widzenia kurs USD/PLN respektuje jak dotąd strefę oporu w rejonie 3,8522 PLN. EUR/PLN ograniczył dynamikę wzrostu w okolicach 4,30 PLN.