Kurs eurodolara wybił się górą z lokalnej formacji klina korekcyjnego, co zgodnie z klasyczną analizą techniczną jest sygnałem kontynuacji trendu, w tym przypadku wzrostowego.
Taka teza będzie obowiązująca dopóki nie wrócimy pod 1,3030, gdzie znajduje się górne ograniczenie ww. formacji. Jeśli taki powrót by nastąpił to korekta na tym rynku przedłuży się. W takim przypadku celem dla tej pary byłyby zapewne okolice 1,2940, gdzie znajduje się dolne ograniczenie ważnej strefy wsparć, którą prezentuję na powyższym wykresie. Gdzie szukać celów dla omawianej pary jeśli wzrosty będą kontynuowane ? Pierwsze znajdują się na 1,3207, a kolejne w strefie 1,3260-1,3310, której genezę pokazałem wyżej.
Odbicie na rynku USD/JPY dotarło do 61% zniesienia ostatniej fali w dół i kurs tej pary dość dynamicznie zawrócił docierając do ważnych, krótkoterminowych wsparć usytuowanych na 99,45.
Ewentualne pokonanie tego wsparcia byłoby dla mnie sygnałem zakończenia ostatniej wzrostowej korekty, a w takim przypadku oczekiwałbym ruchu do strefy 97,25-96,70. Poziom obrony dla scenariusza spadkowego znajduje się na 100,60.
Systematyczne, ale powolne wzrosty oglądamy z kolei na rynku USD/CAD i ważne opory wymieniane w poprzednich raportach zostały już naruszone.
Tym samym rosną szanse na kontynuację wzrostów tej pary w krótkim i średnim horyzoncie czasowym. Co prawda dopóki nie nastąpi przyspieszenie obecnych wzrostów obecny ruch można klasyfikować tylko jako korektę, bo taką strukturę na obecnym etapie posiada. Poziom rozdzielający te dwa scenariusze znajduje się na 1,0357 i dopóki będzie utrzymany można będzie zakładać dalsze wzrosty kursu USD/CAD.
Tomasz Marek