Wczorajsza decyzja Europejskiego Banku Centralnego, który wbrew oczekiwaniom większości ekonomistów, obciął stopy procentowe w strefie euro, przyćmiła dane ze Stanów Zjednoczonych, które to wyznaczyły kierunek dla parkietów na resztę dnia. Mowa o wzroście dynamiki PKB w trzecim kwartale bieżącego roku o 2,8% wobec oczekiwań na poziomie 2,0%. Za tym zaskoczeniem stoi większa od spodziewanych zmiana stanu zapasów oraz mniejszy od prognoz spadek wydatków rządowych. Konsumpcja jednak miała najmniejszy wkład do PKB w tym roku, co czyni ten odczyt najprawdopodobniej jednorazowym wyskokiem. Na danych za ostatni kwartał będzie ciążyć blokada rządu, której wynikiem będą mniejsze wydatki rządowe. Na dodatek również główny składnik ostatniego odczytu w postaci zmiany zapasów w obecnym kwartale znacząco spadnie, co jest naturalną cykliczną zależnością. To, co wydawać by się mogło dobre dla gospodarki, przez inwestorów zostało odebrane, jako sygnał do wyprzedaży akcji. Lepsze od prognoz dane zostały potraktowane, jako zwiększenie prawdopodobieństwa przyspieszenia przez Rezerwę Federalną decyzji o wygaszaniu programu QE3, od którego to parkiety się uzależniły w ostatnich miesiącach.
SP500
Na wykresie w skali tygodniowej widoczna jest powstająca druga pro spadkowa świeczka na górnym ograniczeniu kanału wzrostowego, jako prognostyk spadków lub korekty. Wczorajsze dane na temat PKB w połączeniu z nieudaną próbą pokonania szczytu na 1772 punktów doprowadziło do spadków, które następnie kontynuowały wszystkie parkiety w Stanach oraz większość w Europie.
Pierwsze silne wsparcie znajduję się na poziomie 1706 punktów, gdzie wypada zniesienie 50% obecnej fali wzrostowej potwierdzone zachowaniem ceny w tej strefie.
Kluczem dla dalszych notowań będzie dzisiejszy odczyt z amerykańskiego rynku pracy, czyli zatrudnienie w sektorze pozarolniczym (Non-farm payrolls). Podczas, gdy część wskaźników jest zaburzona ze względu na październikową blokadę rządu, tak NFP pojawią się wolne od zakłóceń gdyż są zbudowane na bazie osób, które otrzymały wynagrodzenie, a pracownicy rządowi zaległe uposażenia dostali. Tak więc mimo prognozowanego wzrostu stopy bezrobocia do 7,3%, a możliwe nawet, że do 7,5%, kluczem pozostanie odczyt zatrudnienia w sektorze pozarolniczym, który jest oczekiwany na poziomie 125 tysięcy. Jeżeli odczyt przyniesie dane w wysokości 130 lub więcej tysięcy, oznaczać to będzie umocnienie się dolara amerykańskiego wraz z spadkami na parkietach, ponieważ prawdopodobieństwo możliwości podjęcia decyzji przez FED o wygaszaniu części programu QE3 już w grudniu, choć wciąż bardzo małe, wzrośnie.
Dla notowań wielu par walutowych najważniejsza pozostaje siła dolara, która również zależy od powyższych danych. Obecnie notowania indeksu dolarowego pokonały linię trendu spadkowego, testując ją od drugiej strony, co stanowi silne potwierdzenie trendu. W tym wypadku, jeżeli dane z rynku pracy okażą się przynajmniej zgodne z oczekiwaniami, droga do poziomów w okolicach 85,50 zostanie otwarta a to oznaczać będzie kontynuację spadków m.in. na notowaniach eurodolara.
EUR/USD
Obecnie notowania EUR/USD korygują wczorajszy spadek wywołany przez decyzję ECB, zatrzymany na 50% zniesieniu całego ruchu wzrostowego. Jeżeli powyższy scenariusz dobrych NFP się zrealizuje, notowania powinny pogłębić spadki do kluczowego wsparcia na poziomie 1.3166 gdzie znajduję się zniesienie 61,8% wraz równością fal spadkowych.
Szymon Nowak
Treści przedstawione w niniejszym artykule zostały przygotowane z należytą starannością i w oparciu o najlepszą wiedzę autora. Mają one charakter informacyjny i nie stanowią rekomendacji ani porady inwestycyjnej w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. (Dz. U. z 2005 r. Nr 206, poz. 1715) w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców. Ich autor nie ponosi odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie wyżej wymienionych treści, a w szczególności za straty z nich wynikłe.