Wieczór należy do Amerykanów?

Opublikowano 14.11.2012, 22:33

Dzisiaj o godz. 19:30 rozpocznie się konferencja prasowa prezydenta Baracka Obamy podczas której mogą paść (choć nie muszą) kolejne „dyplomatyczne słowa” na temat konieczności szybkiego rozwiązania problemu klifu fiskalnego. Chociaż nieco więcej informacji powinno przynieść piątkowe spotkanie prezydenta z liderami Kongresu. Z kolei o godz. 20:00 opublikowane zostaną zapiski z październikowego posiedzenia FOMC, które nie przyniosło żadnych zmian w polityce pieniężnej (kluczowe decyzje FED ogłosił we wrześniu). Inwestorzy mogą jednak próbować doszukiwać się w zapiskach możliwych sygnałów dotyczących możliwości zwiększenia programu QE3 na grudniowym posiedzeniu. W rannym raporcie zwróciłem uwagę, że „jeżeli rynek zacznie wierzyć w to, że politycy będą iść w kierunku rozwiązania problemu klifu fiskalnego, a FED będzie nadal pełnił rolę strażnika gospodarki, to potencjalne odreagowanie ostatniego umocnienia dolara, może być znacznie większe, niż można by to obecnie szacować”. Oczywiście ruch taki nie nastąpi od razu. Zapalnikiem mogą okazać się decyzje Eurogrupy ws. Grecji, które oficjalnie poznamy 20 listopada.
Na razie jednak rynek EUR/USD tkwi w miejscu. Nieco słabsze dane nt. sprzedaży detalicznej (spadek o 0,3 proc. m/m i brak zmiany w przypadku danych oczyszczonych), nie stały się dla inwestorów istotniejszym impulsem. Po południu rynek przez chwilę żył też informacjami z Hiszpanii – unijny komisarz Olli Rehn przyznał, iż rząd Mariano Rajoy’a na razie zdał egzamin, podejmując stosowne działania budżetowe o które prosiła Komisja Europejska. To jednak stwarza Hiszpanom dobrą wymówkę, aby nie składać w najbliższym czasie oficjalnego wniosku o pomoc finansową, na co od jakiegoś czasu liczy rynek. W efekcie po południu kurs EUR/USD oscylował wokół 1,2730 i tym samym byliśmy nieco niżej, niż przed południem. Opór na 1,2747 nie został, zatem trwale naruszony i nadal obowiązuje. Ważne wsparcie można już wyznaczyć w rejonie 1,2710, a kolejne w okolicach 1,2686. Bardziej preferowanym scenariuszem nadal pozostaje zwyżka.

Wykres dzienny EUR/USD
Kluczowe opory: 1,2775-85; 1,2800; 1,2812-25; 1,2850; 1,2875-80; 1,2900; 1,2940; 1,2965; 1,3000
Kluczowe wsparcia: 1,2747; 1.2735; 1,2710; 1,2686; 1,2660; 1,2625-35
Na rynku złotego po wczorajszej huśtawce było bardziej spokojnie. Dane o inflacji CPI były zgodne z oczekiwaniami (3,4 proc. r/r) w październiku, co nie dało pretekstów do dodatkowych spekulacji. Zresztą, wydaje się, że rynek już wycenił możliwość cięcia stóp przez RPP w grudniu i teraz wszystko rozbija się o to, czy kolejne ruchy nastąpią dość szybko (styczeń i marzec). Na wyraźniejsze umocnienie złotego trzeba będzie jednak zaczekać do ostatniej dekady listopada. To jednak wpisałoby się w scenariusz spadku poniżej 4,10 zł za euro w grudniu.

Opracował:

Marek Rogalski – Główny analityk walutowy DM BOŚ

Najnowsze komentarze

Wczytywanie kolejnego artykułu...
Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2025 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.