Właściciele jednostek funduszy polskich obligacji mają coraz więcej powodów do zadowolenia. W sierpniu ich wyceny średnio wzrosły o 0,5 proc., a zyski od początku roku sięgnęły właśnie 4,8 proc.
Choć konfliktów w różnych częściach świata końca nie widać i zamiast deeskalacji mamy eskalację geopolitycznego napięcia, inwestorzy posiadający jednostki uczestnictwa krajowych otwartych funduszy inwestycyjnych sierpień w większości zakończyli na plusie. Na blisko 440 monitorowanych przez nas funduszy, 340 (78 proc.) zakończyło ostatni wakacyjny miesiąc powyżej zera.
Tym razem obyło się też bez spektakularnych wzrostów czy spadków. W skali miesiąca z największych zysków mogą cieszyć się inwestorzy, którzy ulokowali kapitał w funduszach inwestujących w aktywa denominowane w dolarze. Ponad 3,5-proc. wzrost notowań amerykańskiej waluty zapewnił posiadaczom jednostek uczestnictwa rozliczanych w złotych dodatkowe zyski. Dzięki temu to fundusze amerykańskich obligacji w ostatnim miesiącu przyniosły średnio najwyższą stopę zwrotu – 3,5 proc. Następne w kolejności były fundusze akcji amerykańskich – 3,1 proc.
Wzrosty na większości azjatyckich giełd (z wyjątkiem Japonii, Singapuru i Malezji) sprawiły, że wysoko w miesięcznym zestawieniu znalazły się fundusze akcji azjatyckich (bez Japonii), które średnio zyskały 1,8 proc., a także fundusze akcji globalnych rynków wschodzących (+1,7 proc.), w których azjatyckie rynki wschodzące, oczywiście z Chinami na czele, zajmują poczesne miejsce.
Najpopularniejsze wśród krajowych inwestorów są jednak te fundusze, które inwestują głównie w Polsce. Ale i oni w większości nie powinni się smucić. Zyski co prawda są raczej kosmetyczne, jednak zawsze lepsze to od strat. W najlepszej sytuacji bezsprzecznie są ci, którzy wolą bezpieczniejsze inwestycje. Fundusze polskich papierów dłużnych, i to zarówno te uniwersalne, jak i obligacji skarbowych, w sierpniu średnio wzrosły o 0,5 proc. Zatem od początku roku, czyli w ciągu ośmiu miesięcy, dały już zarobić 4,8 proc., co należy uznać za bardzo dobry wynik jak na tę kategorię funduszy. Dodajmy tylko, że fundusze wysokodochodowych obligacji korporacyjnych od początku roku średnio zarobiły dokładnie o połowę mniej, czyli 2,4 proc. (0,4 proc. w samym sierpniu).
Na plusach sierpień zakończyły także fundusze polskich akcji. Uniwersalne zarobiły średnio 0,6 proc., a małych i średnich spółek 0,2 proc. Co ciekawe, nie udało się to wszystkim rodzajom funduszy mieszanych. Fundusze stabilnego wzrostu i zrównoważone zarobiły średnio po odpowiednio 0,5 i 0,4 proc. Natomiast fundusze aktywnej alokacji straciły 0,1 proc.
Poza polskimi funduszami aktywnej alokacji, stratne były też m.in. fundusze akcji europejskich rynków wschodzących (średnio -0,6 proc.). Zaś najsłabiej wypadły fundusze akcji tureckich, które straciły 2,8 proc.