W południe notowania dolara były mieszane w stosunku do pozostałych walut z grupy G7. Kurs dolara był wyższy wobec korony norweskiej (NOK) i dolara kanadyjskiego (CAD), ale niższy od kursu euro (EUR), korony szwedzkiej (SEK), funta szterlinga (GBP) i dolara nowozelandzkiego (NZD).
Funt brytyjski również zyskał wobec euro w wyniku styczniowego wzrostu wskaźnika PMI dla sektora budowlanego w Wielkiej Brytanii, w przeciwieństwo do oczekiwań rynkowych zakładających spadek. W pewnym stopniu zapobiegło to dalszym spadkom, jakie miały miejsce po wczorajszym ogłoszeniu niższego od oczekiwanego wskaźnika PMI dla sektora produkcji w tym samym miesiącu. Niemniej jednak, dotychczas kurs GBP/USD nie zdołał jeszcze odrobić nawet połowy wczorajszych strat, co sygnalizuje, że rynek raczej szuka wymówek, aby sprzedać funta brytyjskiego niż argumentów przemawiających za jego kupnem.
Korona szwedzka (SEK) wzrosła, chociaż raport biznesowy szwedzkiego Riksbanku za luty był raczej ponury. Wynikało z niego, że firmy „nadal nie widzą wyraźnych oznak szybkiego ożywienia w najbliższym czasie”.
Kurs EUR/USD był tylko nieznacznie wyższy od dzisiejszych poziomów na otwarciu. Indeks cen dóbr produkcyjnych (PPI) w UE za grudzień i wstępny wskaźnik CPI dla Włoch za styczeń okazały się być zgodne z oczekiwaniami, dlatego w niewielkim stopniu wpłynęły na handel.
Notowania dolara kanadyjskiego (CAD) i korony norweskiej (NOK) spadły rankiem w Europie, natomiast notowania funta szwajcarskiego (CHF), jena japońskiego (JPY) i dolara australijskiego (AUS) niewiele się zmieniły.
Obecnie jedyny niepokój jaki może budzić rynek FX to pozycje na ekstremalnych poziomach w przypadku niektórych walut. Śledząc długie i krótkie pozycje netto między spekulantami na amerykańskich giełdach kontraktów terminowych na towary i ich uporządkowaniu na przestrzeni ostatnich pięciu lat, przy czym 100% oznacza, że to największa pozycja długa w tym okresie, a 0% oznacza najkrótszą pozycją. Na ten moment, meksykańskie peso (MXN) ma 0%, czyli wykazuje najkrótszą pozycję od pięciu lat; dolar australijski 2%, dolar kanadyjski 3%, a jen japoński 9%. Z drugiej strony, funt szterling (GBP) wykazuje 90%.
Powyższe wskazuje na to, że nasze ulubione notowania (np. długi GBP/CAD) to masowe spekulacje. W takich warunkach nawet niewielka zmiana w nastrojach rynkowych może mieć ogromny wpływ na notowania, ponieważ ci, którzy próbują chociażby przyciąć pozycje nie są w stanie znaleźć kupców. Wygląda na to, że nastawienie wobec takich walut jak GBP, CAD i AUD może się zmieniać. Jeszcze zbyt wcześnie, by to jednoznacznie stwierdzić, ale traderom z pozycjami na tych walutach zalecamy szczególną ostrożność.
Marshall Gittler