Dzisiejszy handel będzie niewątpliwie zdominowany przez wieczorną publikację zapisków ze styczniowego posiedzenia FED (godz. 20:00). Zwłaszcza, że istnieje ryzyko wyraźniejszego umocnienia się dolara, gdyby okazało się, że część członków FOMC zwracała uwagę na możliwość wcześniejszego odejścia od programu QE3. Poza tym uwagę skoncentrują na sobie dzisiaj euro (dobre dane makroekonomiczne za chwilę będą konfrontowane z niepewnością związaną z włoskimi wyborami), funt (w kontekście ostatnich spekulacji nt. cięcia ratingu, a także dzisiejszych zapisków Banku Anglii), a także nowozelandzki dolar (szef RBNZ zaskoczył rynki zapowiadając interwencje w celu osłabienia NZD), oraz japoński jen (okazuje się, że karuzela nazwisk na stanowisko następcy szefa Banku Japonii nadal się kręci).