Trend boczny na rynku eurodolara był w ostatnich kilkunastu godzinach kontynuowany i jak na razie żadne techniczne sygnały zmiany tego stanu nie są generowane. Tym samym czekamy na kierunek wybicia, który powinien pokazać kierunek przyszłego trendu tego instrumentu.
Gdzie zatem szukać poziomów brzegowych, których pokonanie powinno wygenerować większy ruch na tym rynku? Moim zdaniem kluczowym oporem jest poziom 1,3160 i w przypadku jego pokonania droga co najmniej do strefy 1,3260-1,3320 zostałaby otwarta. Z drugiej strony ważne wsparcie usytuowane jest na 1,2935 i dopóki będzie otrzymane pro wzrostowa wymowa budującej się konsolidacji będzie utrzymana.
Test ważnej strefy oporów i dość dynamiczne odbicie od niej, to najkrótszy opis zachowania rynku USD/JPY z ostatnich kilkunastu godzin.
Tym samym mamy kolejne sygnały rozwinięcia się następnej „nogi” spadkowej korekty, którą oglądamy od 8 lipca br. Poziom obrony dla takiego scenariusza znajduje się nieco powyżej 100,90. W przypadku kontynuacji spadków kolejnym celem dla tej pary powinna być strefa 97,65-97,15.
Trend boczny jest kontynuowany na rynku USD/CAD, a tym samym w dalszym ciągu czekamy na kierunek wybicia, co powinno ożywić handel oraz wskazać przyszły trend tej pary.
Poziomy graniczne znajdują się na 1,0440 oraz na 1,0352 i na pokonanie jednego z nich czekamy.
Biorąc pod uwagę zaawansowania tych trendów bocznych wydaje się, ze zdecydowane ożywienie handlu na rynkach głównych par powinno nastąpić w ciągu góra 1-2 sesji.
Tomasz Marek