Na wczorajszej sesji rentowność 10-letnich obligacji rządu USA spadła na zamknięcie do nowego cyklicznego minimum (2,38 proc.). Oznacza to, że ci spekulanci, którzy pół roku temu obstawali globalny rynek obligacji skarbowych – „Zbliża się czas obligacji skarbowych” – nadal powinny być „zarobieni”. Nasuwa się pytanie, kiedy sprzedać obligacje skarbowe i zgodnie z logiką cyklu koniunkturalnego przenieść się z kapitałem na rynek akcji?
W trzech ostatnich cyklach Kitchina pomiędzy dołkiem cen akcji na rynkach wschodzących a dołkiem rentowności (szczytem cen) amerykańskich 10-latek upływało kolejno 2 miesiące (październik-grudzień 2008), 9 miesięcy (październik 2011-lipiec 2012) oraz 6 miesięcy (styczeń-lipiec 2016). To daje średnie opóźnienie wynoszące niecałe pół roku (mediana 6 miesięcy).
Zakładając, że dołek MSCI Emerging Markets Index z końca października ub. r. wytrzyma sugeruje to okres grudzień 2018-lipiec 2019 jako okres, w którym globalne ceny obligacji powinny osiągnąć swe cykliczne maksimum (rentowności cykliczny dołek). Mamy połowę maja, więc może spekulować, że na sprzedaż obligacji zostało co najwyżej ok. 2 miesiące (do lipca 2019).
Odnosząc opisane wczoraj sygnały na moim wskaźniku „szerokości” koniunktury gospodarczej na świecie do amerykańskiego rynku obligacji, widać jasno, że czas na sprzedaż obligacji skarbowych już właściwie minął.
Na podstawie doświadczeń z 6 ostatnich cykli można spekulować, że co najwyżej powtórzy się przypadek z 2012 roku, kiedy pomiędzy wspomnianym sygnałem (luty 2012) a dołkiem rentowności obligacji skarbowych w USA (lipiec 2012) minęło 5 miesięcy. Teraz taki sygnał pojawił się w marcu, co daje sierpień br. jako najpóźniejszy termin sprzedaży obligacji skarbowych.
Podsumowanie: rentowności 10-latek rządu USA wyszły w środę na nowe cykliczne minimum. Powyższe rozważania sugerują, że okres lipiec-sierpień br. to najpóźniejszy okres na sprzedaż obligacji skarbowych. Należy oczywiście pamiętać, że przebieg amerykańsko-chińskiej wojny handlowej może istotnie zaburzać występujące w przeszłości typowe zależności.