🐦 Promocja dla najszybszych! Zgarnij najgorętsze akcje za grosze. Teraz InvestingPro 55% TANIEJ. Łap okazje na Czarny PiątekAKTYWUJ RABAT

To był tydzień banków centralnych

Opublikowano 22.12.2014, 13:13
EUR/USD
-
EUR/CHF
-
USD/PLN
-
EUR/PLN
-
CHF/PLN
-
USD/RUB
-
WIG
-

W minionym tygodniu główną rolę odgrywały banki centralne i ich zaskakujące decyzje. Rozpoczął bank centralny Rosji podnosząc stopy procentowe o 650 p.b. do 17% w nocy z poniedziałku na wtorek. W środę swoje 5 minut miał FED, a z kolei w czwartek niespodziankę rynkowi przygotował SNB.

Początek tygodnia przynosi pewne uspokojenia na parach z polskim złotym, po tym jak nasza waluta ucierpiała, głównie z powodu rosyjskich problemów i mocno się osłabiła do głównych walut. Wprawdzie EUR/PLN nieco się osłabia i obecnie trzeba zapłacić za euro 4,26, lecz nie jest to dynamika z zeszłego tygodnia. Z kolei kurs USD/PLN lekko skierował się w dół i obecnie wynosi 3,4730. Za franka trzeba zapłacić 3,54 i na razie brakuje pełnej figury do mocnego poziomu oporu. Również złoty w stosunku do funta brytyjskiego lekko się umacnia. Obecnie kurs wynosi około 5,4270. Lekka poprawa nastrojów z pewnością jest związana z umacnianiem się rubla rosyjskiego. Bohater minionego tygodnia obecnie jest wyceniany około 56,50 USD; co przy poziomach około 80 USD z wtorku wydaje się niezłym osiągnięciem. Czas pokaże czy to tylko cisza przed burzą. Z pewnością kolejne turbulencje wokół Rosji uderzą ponownie w polskiego złotego.

W tym tygodniu powinien zacząć się tzw. rajd św. Mikołaja, który zazwyczaj pojawia się na rynkach akcji właśnie w ostatnim tygodniu grudnia. Jednak najpierw inwestorzy muszą odrobić straty z minionego tygodnia, gdyż zeszłotygodniowa panika w Rosji również uderzyła w nasz rodzimy parkiet. Aczkolwiek indeks WIG 20 odbijając się od wsparcia w okolicach 2250 pkt. zaczyna powoli piąć się do góry. Dzisiaj indeks zyskuje około 0,6%. Miejmy nadzieję, że Mikołaj, mimo wszystko zawita na warszawski parkiet.

W minionym tygodniu siłę trendu pokazał EUR/USD. W środę usłyszeliśmy komunikat po dwudniowym posiedzeniu FEDu, w którym część inwestorów doszukała się jastrzębich sygnałów. Wystarczyło to do umocnienia się dolara w stosunku do euro i zejście kursu poniżej 1,23 oraz linię trendu spadkowego. Może to otworzyć drogę do dołka z sierpnia 2012 roku w okolicach 1,2160.

Na koniec nie sposób pominąć decyzję banku centralnego Szwajcarii. SNB zdecydował się wprowadzić ujemne stopy głównie w celu obrony poziomu 1,20 na parze EUR/CHF. Wydaje się, że ten cel na razie został osiągnięty. Bykom udało się nawet przełamać linię trendu spadkowego oraz poziom oporu w okolicach 1,2055. Wprawdzie szybko kurs zawrócił i ponownie znajduje się pod wspomnianą linią, ale jednak kierunek północny powinien być zachowany. Niestety to co udało się na EUR/CHF nie jest tak oczywiste na parze CHF/PLN. Polski złoty często jest wrzucany do jednego koszyka z innymi walutami państw rozwijających, a problemy za naszą wschodnią granicą uderzają rykoszetem w naszą walutę. W tym momencie, mimo obniżenia stóp w Szwajcarii, złoty w stosunku do franka cały czas się osłabia. Wydaje się, że kluczową kwestią jest trwałe uspokojenie nastrojów na rynkach globalnych, a z technicznego punktu widzenia skuteczna obrona poziomu oporu w okolicach 3,55.

Komentarz przygotował:

Bartosz Zawadzki
Admiral Markets AS Oddział w Polsce

Najnowsze komentarze

Wczytywanie kolejnego artykułu...
Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2024 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.