Przy braku istotnych pozycji z kalendarza rynek zwraca uwagę na tzw. wątki poboczne, a do takiego można zaliczyć kwestię trzeciego pakietu pomocowego dla Grecji. O tym dlaczego nie jest on już tak istotny, jak jeszcze kilkanaście miesięcy temu, pisałem wczoraj rano. Ale pokrótce. Skala pomocy będzie mniejsza niż poprzednie (cytowany przez agencję Reuters „euro urzędnik” potwierdził dzisiaj weekendowe spekulacje Der Spiegel nt. 10-20 mld EUR). Nie ma tu jednak mowy o odpisach na obligacjach, czy innych tego typu drastycznych sprawach. Grecy byli ostatnio chwaleni za reformy przez niemieckiego ministra Wolfganga Schaublego, a być może w ciągu kilkunastu miesięcy kraj ten będzie chciał powrócić na rynek długu, co samo w sobie byłoby na pewno przełomowym wydarzeniem. Niemniej sama dyskusja nt. trzeciej pomocy najpewniej rozbije się o niechęć części krajów Eurolandu do kolejnej „zrzutki” – potwierdził to dzisiaj minister finansów Holandii, czy też kolejne żądania co do cięć wydatków, na które Grecy mogą się już nie zgodzić.
Dzisiaj w ciągu dnia widać było jednak delikatną presję na umocnienie dolara. Widać, że niektórzy uczestnicy rynku kupili jednak wytłumaczenia, że słaby odczyt ISM dla przemysłu, jaki pojawił się wczoraj, był głównie efektem srogiej zimy w pierwszej połowie stycznia i nie obawiają się zbytnio piątkowego odczytu Departamentu Pracy – przypomnijmy, że mediana oczekiwań zakłada odczyt ponad 180 tys., podczas kiedy grudzień przyniósł sporą niespodziankę w drugą stronę. Jutro o godz. 14:15 poznamy szacunki ADP, chociaż nie są one aż tak wiarygodnym prognostykiem.
Na wykresie EUR/USD nadal widać konsolidację. Do kluczowego wsparcia na 1,3475 jest daleko, podaż skutecznie broni strefa 1,3490-95. Z kolei barierą dla zwyżek są okolice 1,3535-40. Na razie wciąż bardziej prawdopodobny wydaje się być przedstawiony rano scenariusz wzrostów w rejon 1,36 z testowaniem po drodze oporów 1,3565 i 1,3580.
Wykres dzienny EUR/USD
Marek Rogalski
Nota prawna:
Prezentowany raport został przygotowany w Wydziale Doradztwa i Analiz Rynkowych Domu Maklerskiego Banku Ochrony Środowiska S.A. z siedzibą w Warszawie tylko i wyłącznie w celach informacyjnych i nie stanowi analizy inwestycyjnej, ani analizy finansowej ani rekomendacji w rozumieniu przepisów Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005r. (Dz.U. 2005, poz. 206 nr 1715) oraz Ustawy z dnia 29 lipca 2005r. (Dz.U. 2005, Nr 183, poz. 1538 z późn. zm.). Przedstawiony raport jest wyłącznie wyrazem wiedzy i poglądów autora według stanu na dzień sporządzenia i w żadnym wypadku nie może być podstawą działań inwestycyjnych Klienta. Przy sporządzaniu raportu DM BOŚ SA działał z należytą starannością oraz rzetelnością. DM BOŚ SA i jego pracownicy nie ponoszą jednak odpowiedzialności za działania lub zaniechania Klienta podjęte na podstawie niniejszego raportu ani za szkody poniesione w wyniku tych decyzji inwestycyjnych. Niniejszy raport adresowany jest do nieograniczonego kręgu odbiorców. Został sporządzony na potrzeby klientów DM BOŚ S.A. oraz innych osób zainteresowanych. Nadzór nad DM BOŚ SA sprawuje Komisja Nadzoru Finansowego.