🌎 Przyłącz się do 150 tysięcy inwestorów z 35 krajów: wybieraj akcje za pomocą SI i osiągaj niebotyczne zyski!Odblokuj teraz

Strefa komfortu

Opublikowano 12.04.2021, 13:05
Zaktualizowano 09.07.2023, 12:32
EUR/PLN
-

Nadchodzące dni będą wyglądały zupełnie inaczej w wykonaniu złotego niż jeszcze tydzień temu można było przewidywać. Posiedzenie Sądu Najwyższego w sprawie kredytów frankowych zostało ponownie przełożone, a NBP zaczyna neutralnie patrzeć na kurs złotego. W krótkim terminie złoty ma przestrzeń do dalszego umocnienia.

Nieprzychylny dla polskich banków wyrok SN, zmuszający je do domykana pozycji walutowych i sprzedaży PLN, oraz Narodowy Bank Polski wciąż zainteresowany słabszą walutą - takie mogłoby być realia na rynku złotego w tym tygodniu. Tymczasem posiedzenie Izby Cywilnej SN zostało przełożone z 13 kwietnia na 11 maja z powodu restrykcji pandemicznych oraz wyczekiwania wyroku TSUE w sprawie kredytów, który planowany jest na 29 kwietnia. Odroczenie pomaga złotemu dwojako. Po pierwsze wyklucza spekulacyjne budowanie pozycji na wypadek negatywnej reakcji złotego na wyrok. Po drugie, wszelkie pozostałości pozycji na osłabienie złotego zawieranych podczas marcowej fali deprecjacji mogą być dalej domykane, gdyż nie ma sensu czekać na niepracujących pozycjach dodatkowy miesiąc. W ubiegłym tygodniu widać było, jak wyciszenie ryzyk wokół złotego pomaga w odreagowaniu z nieuzasadnionych fundamentalnie poziomów. Oczywiście ryzyka te i inne (jak. np. trzecia fala COVID-19) nie zniknęły i będą straszyć złotego w kolejnych tygodniach. Decyzje sądowe w sprawie kredytów CHF pozostają sprawą otwartą bez żadnych sugestii, który scenariusz jest najbardziej prawdopodobny. Można jedynie przyjąć, że wyrok TSUE 29 kwietnia stanie się szablonem dla Sądu Najwyższego i ta data może być najważniejsza dla złotego.

Piątkowa konferencja prezesa NBP A. Glapińskiego przynajmniej nie zaszkodziła złotemu. NBP pozostaje gołębi, a prezes w dalszym ciągu podtrzymuje zdanie, że jeśli zależałoby to wyłącznie do niego, to stopy procentowe nie uległyby zmianie co najmniej do końca kadencji RPP, tj. do połowy 2022 r. Z jednej strony jest to odbierane negatywnie jako blokada dla podwyżek w obliczu przyspieszającej inflacji, choć Glapiński zaznaczył, że przestrzelenie celu inflacyjnego w kolejnych miesiącach będzie zjawiskiem przejściowym wynikającym z wyższych cen energii i wywozu śmieci, na co Rada i tak nie ma wpływu. Jednocześnie jednak prezes zasugerował malejące ryzyko obniżki stóp procentowych, podkreślając coraz mniejszy wpływ kolejnych restrykcji covidowych na aktywność gospodarczą. Dodał, że NBP zakłada scenariusz optymistyczny z przezwyciężeniem pandemii i powrotem do normalności w lecie.

Najważniejsze jednak padło w kwestii złotego. Glapiński przyznał, że bankowi centralnemu udało się osiągnąć zamierzony cel i sprowadzić złotego do „strefy komfortu”. Bank może dalej interweniować, jednak nie dąży do określonego poziomu kursu. Prezes podkreślił, że każda dynamiczna zmiana kursu jest niepożądana, gdyż rujnuje spokój gospodarczy. Osobiście widziałbym tutaj otwarcie furtki dla dwustronnej stabilizacji kursu. Z jednej strony NBP niezmiennie będzie krzywym okiem parzył na zbyt szybkie umocnienie złotego i spadek EUR/PLN poniżej 4,50 zapewne wywoła gołębie komentarze członków RPP. Z drugiej strony słowa Glapińskiego sugerują, że bank centralny nie chce słabego złotego za wszelką cenę i dynamiczna deprecjacja na wzór tej z poprzedniego miesiąca także nie jest pożądana. Jeśli w marcu sprzedaż złotego wydawała się nieryzykowna, bo zakładano brak reakcji obronnej NBP, tak teraz ten argument słabnie.

Krótkoterminowo złoty powinien mieć większą swobodę w podążaniu za trendami globalnymi i równaniu do walut regionu (od początku marca złoty wciąż jest ok. 1,6 proc. słabszy od węgierskiego forinta). Jakkolwiek dziś nie zanosi się na dominację apetytu na ryzyko, tak w kolejnych dniach EUR/PLN może zmierzać w kierunku 4,50. Kurs wkracza jednak w strefę, gdzie tym razem to sprzedający złotego mogą czuć się komfortowo z odnawianiem pozycji pod decyzje sądowe w sprawie kredytów CHF.

Najnowsze komentarze

Wczytywanie kolejnego artykułu...
Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2024 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.