- Eryk Łon uważa, że płaca minimalna wzrośnie bardziej niż inflacja
- Zyskają na tym najmniej zarabiający
- Znalazł on także sposób na „poskromienie” inflacji i sprowadzenie jej ponownie w granice odchyleń od celu NBP
- Członek RPP uważa ponadto, że stopy proc. powinny pozostać bez zmian do końca tego i przez część następnego roku
- Więcej podobnych i ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej Comparic.pl
Niskie stopy proc. wspierają kredytobiorców i rząd
Eryk Łon będący jednym z członków Rady Polityki Pieniężnej (RPP) odpowiedzialnej za ustalanie poziomu stóp procentowych w naszym kraju wskazuje, iż stabilizacja stóp na niskim poziomie sprzyja utrzymywaniu na niskim poziomie kosztów obsługi długu publicznego oraz kosztów obsługi kredytów, w tym także kredytów mieszkaniowych.
Stopy pozostaną bez zmian do połowy przyszłego roku?
Choć zdaje on sobie sprawę, że zapewne w przyszłości, w którymś momencie dojdzie w naszym kraju do podwyżki stóp procentowych, to na razie nie dostrzega on takiej potrzeby. W jego ocenie nadal konieczne jest bowiem wsparcie dla wzrostu gospodarczego.
– Chcąc wspierać dalej proces ożywienia gospodarczego w naszym kraju być może warto utrzymać stopy procentowe na dotychczasowym poziomie nie tylko do końca tego roku, lecz także przez jakąś część roku następnego – wskazał Eryk Łon dodając, iż w jego ocenie należy czynić wszystko, co tylko możliwe, aby wspierać powrót polskiej gospodarki na ścieżkę szybkiego wzrostu gospodarczego a ekspansywna polityka pieniężna może być bardzo pomocna w realizacji tego celu.
Warto w tym miejscu przypomnieć także, iż zadniem ekonomistów Departamentu Analiz Ekonomicznych PKO BP (WA:PKO), coraz bardziej uprawdopodabnia się ich scenariusz zakładający że na podwyżki stóp proc. zdecyduje się dopiero nowa RPP, najpewniej dopiero w połowie przyszłego roku.
Inflacja nie mieści się w paśmie odchyleń? Rozszerzmy je
Podobnie jak prezes Narodowego Banku Polskiego i przewodniczący Rady Polityki Pieniężnej Adam Glapiński, uważa on ponadto, że wzrost inflacji w Polsce ma charakter jedynie przejściowy.
Zdaje się także, że profesor Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu znalazł również sposób na szybszy powrót inflacji w granice odchyleń od celu NBP. Zaproponował on bowiem, by rozważyć ewentualne zwiększenie obszaru dopuszczalnego pasma odchyleń od celu inflacyjnego z obecnego przedziału obejmującego zakres inflacji od 1,5% do 3,5% do przedziału obejmującego zakres inflacji od 0,5% do 4,5%.
RPP powinna zainteresować się sytuacją na GPW
Profesor UE w Poznaniu dostrzega także, że mamy w Polsce w tym roku do czynienia z bardzo dobrą sytuacją na krajowym rynku akcji.
– Warto odnotować, że indeks małych spółek sWIG80 przebił swe historyczne maksimum – dostrzegł dodając, iż sytuacja na rodzimym rynku akcji powinna być również przedmiotem zainteresowania ze strony bankierów centralnych.
– W tym kontekście opowiadam się za tym, aby w przyszłości rozważyć umieszczenie w komunikatach po posiedzeniach Rady Polityki Pieniężnej fragmentu poświęconego sytuacji na giełdzie papierów wartościowych w Warszawie i w tym kontekście można by nawiązać do zachowania Warszawskiego Indeksu Giełdowego, a może i innych polskich indeksów giełdowych – zasugerował.