Giełda w Stanach Zjednoczonych zakończyła wczorajszą sesję na zielono dzięki pozytywnej reakcji premiera Syrii oraz lepszych niż oczekiwano raportów z chińskiej gospodarki.
Premier Syrii, Wael al-Halki oświadczył, że jego kraj akcjeptuje ofertę Rosji i podda cały zasób broni chemicznej pod kontrolę międzynarodową, godząc się tym samym na kompletne rozbrojenie chemiczne. Rynki przyjęły tę wiadomość z optymizmem, biorąc pod uwagę także przemówienie amerykańskiego sekretarza stanu Johna Kerriego, który ’postawił’ ultimatum dla Assada aby w przeciągu tygodnia Syria oddała cały zapas broni chemicznej by uniknąć interwencje militarne.
Dane z Chin pokazały wzrost w sprzedaży o 13.4% w sierpniu, o 0.2% więcej niż oczekiwano. Produkcja przemysłowa (+10.4%) w sierpniu również przekroczyła oczekiwania analityków, którzy oczekiwali wzrost do 9.9%.
Dow Jones umocnił się o 0.85% i zamknął dzień na 15,191.06 pkt, S&P 500 dodał 0.73% (1,683.99 pkt) a technologiczny Nasdaq zyskał 0.62% kończąc dzień na 3,729.02 pkt. Dzięki lepszemu rozwojowi stuacji w Syrii, ceny ropy są w dalszym ciągu obniżane.
Choć na kalendarzu ekonomicznym nie ma wiele wydarzeń to inwestorzy bacznie przyglądają się rozwoju sytuacji w słonecznej Italii a mianowicie Berlusconiego i jego partii. Berlusconi i jego partia chce głosować za odebraniem mandatu byłemu premierowi, a jego centroprawica, grożącą, że jeśli do tego dojdzie, upadnie koalicja, a zatem nowe wybory będą konieczne. Wybory w czasie gdy cały kraj znajduje się w recesji nie wróży nic dobrego dla południowców. Decyzja partii Berlusconiego nie została jeszcze podjęta, natomiast może to stać się w każdej chwilii, więc trejderzy EUR/USD są bardzo ostrożni.
Kristina Leonova