W zeszłym roku słyszeliśmy ostry komentarz Jamie Dimona, CEO JP Morgan, w którym nazwał on bitcoin „przekrętem”, zapewniając, iż każdy pracownik banku przyłapany na handlu bitcoinem zostanie natychmiast zwolniony. Z kolei niedawno Bill Gates wyraził gotowość założenia się o to, że bitcoin czeka rychły upadek. Te wypowiedzi to rzecz jasna typowe mydlenie oczu, gdyż za kulisami wielcy giganci, wiedzą, że przyszłość należy do technologii blockchain. Nie chcąc wypaść z wyścigu, intensywnie pracują nad rozwiązaniami na niej opartymi. W gruncie rzeczy nie mają wyboru, nawet, jeśli stoi to w sprzeczności z ich dotychczasowym modelem.
Tym bardziej, że fala bitcoinowego tsunami objęła już banki, z których wiele prowadzi eksperymenty tworząc własne systemy oparte na blockchainie, w tym (sic) JP Morgan będący w trakcie tworzenia platformy o nazwie Quorum. Kryptowaluty stają się także przedmiotem działań organów rządowych, a także w ramach szerokiego gremium międzynarodowego jak np. Grupa G20, mających na celu ich uregulowanie. Przekłada się to na legitymizację nowego systemu oraz świadczy o tym, że nie jest to chwilowa moda, lecz coś, co na stałe stanie się elementem naszej rzeczywistości
Microsoft
Nikt bardziej jak Bill Gates, założyciel Microsoftu i ikona innowacyjności, nie zdaje sobie bardziej sprawy z potęgi tkwiącej w blockchainie. Microsoft już w 2014 umożliwił płatność za produkty dostępne w sklepie Windows i Xbox za pomocą bitcoina.
Obecnie spółka, oprócz tworzenia aplikacji, pracuje nad o wiele bardziej ambitnym projektem – budową platform, na bazie których przedsiębiorcy będą mogli rozwijać swoje własne aplikacje. Na przykład Microsoft Azure – odnoga Microsoftu odpowiadająca za usługi przetwarzania danych w chmurze (cloud computing) buduje platformę o nazwie Confidential Consortium (Coco) Framework opartą na Ethereum.
Oracle i potentaci z sektora elektronicznego i bankowego
Microsoftowi po stopach depcze Oracle – drugi pod względem wielkości gigant z branży oprogramowania. Spółka niedawno poinformowała o tym, że pracuje nad szeregiem produktów blockchainowych, również związanych z przetwarzaniem danych w chmurze, opartych na projekcie open-source o nazwie Hyper Ledger, które zostaną wypuszczone na rynek w ciągu najbliższych dwóch miesięcy.
W tyle nie chcą pozostawać również główni gracze z branży elektronicznej. I tak Huawei instaluje w swoich smartfonach wbudowany portfel do płatności bitcoinem. Z kolei Samsung ogłosił, iż planuje zastosować technologię blockchain w zarządzaniu globalnym łańcuchem dostaw. Coraz więcej banków pracuje nad systemem udzielania kredytów w oparciu o blockchain – pionierem jest tutaj hiszpańska grupa bankowa BBVA (MC:BBVA). Zaś na naszym krajowym podwórku, PKO Bank Polski (WA:PKO) pracuje nad wdrożeniem technologii służącej do weryfikacji autentyczności dokumentów bankowych.
Amazon i Facebook
Motorem działań dla założyciel Amazona – Jeffa Bezosa, podobnie jak Billa Gatesa, jest innowacyjność oraz wcielanie rewolucyjnych idei. Nie dziwi zatem fakt, iż Amazon ma ambicję bycia jednym z czołowych graczy w dziedzinie nowych technologii. Jako światowy gigant w segmencie e-commerce zapewne mierzy się z nieuniknioną koniecznością akceptacji płatności w kryptowalutach. Jednocześnie staje do boju z takimi potentatami jak IBM (NYSE:IBM) i Oracle. Owocem jego wysiłków jest Amazon Web Services (AWS) – platforma oparta na technologii chmury obliczeniowej, oferująca, oprócz usług przetwarzania danych, także ich przechowywanie oraz hosting.
Najnowszym dzieckiem Amazona jest jednak technologia „blockchain-as-service” (BaaS), która wystartowała pod nazwą AWS Blockchain Templates. Najprościej rzecz ujmując, polega ona na dostarczaniu firmom, na zasadzie hostingu, gotowej platformy blockchainowej wraz z jej uruchomieniem oraz konfiguracją i bieżącym monitoringiem oraz utrzymaniem. Dzięki wykorzystaniu technologii bazujących na Ethereum i Hyprleger Fabric, użytkownicy będą mogli tworzyć i zarządzać własnymi zdecentralizowanymi aplikacjami (dapps) na blockchainie. A wszystko to na zasadzie „Pay-as-you-go”, dodającej cenny element elastyczności.
Z kolei Facebook utworzył niedawno zespół, który ma się skupić wyłącznie na wdrażaniu rozwiązań blockchainowych pod kierownictwem Davida Marcusa, odpowiedzialnego do tej pory za aplikację Messenger. Zanim dołączył do Facebooka, Marcus był prezesem firmy Paypal, zatem wnosi do zespołu ogromne doświadczenie z zakresu płatności. Przy tak mocnym zapleczu, jest tylko kwestią czasu, kiedy Facebook wdroży do swojego systemu rozwiązania oparte o blockchain.
Podsumowanie
Wobec nadchodzącej wielkimi krokami rewolucji blockchainowej, brak zainteresowania nią ze strony tradycyjnie scentralizowanych gigantów z różnych branż byłoby kosztownym zaniechaniem. I to bez względu na to, czy postrzegają oni nową technologię jako podstawę nowego systemu monetarnego, czy też pod kątem dobrodziejstw płonących z technologii rozproszonego rejestru (distributed ledger). Tak naprawdę nie mają oni wyboru, gdyż tu leży przyszłość. I nowej technologii nie powstrzyma słowne wymachiwanie szabelką przez Dimona czy Gatesa.