Ceny ropy naftowej pomimo dzisiejszych umiarkowanych wzrostów, w skali tygodnia niewiele się zmieniły. A to przez słabnący wzrost gospodarczy w Chinach, największym na świecie importerze ropy naftowej, który wzbudził obawy dotyczące ich popytu na paliwo co kontrastowało z optymizmem, który zapanował po podpisaniu z USA umowy handlowej. Kontrakty na ropę WTI rosną 0,2% handlując w pobliżu poziomu 58,70 dolarów za baryłkę, a kontrakty na ropę Brent rosną 0,4% handlując w pobliżu poziomu 64,90 dolarów za baryłkę.
Według opublikowanych dziś oficjalnych danych, chińskie PKB wzrosło 6,1% w 2019 r., co jest najwolniejszym tempem wzrostu od 29 lat. Malejące tempo wzrostu gospodarczego, drugiej pod względem wielkości gospodarki światowej może też wpłynąć na ograniczenie wzrostu cen ropy naftowej w perspektywie średnio- i długoterminowej.
Rekordowy przerób ropy chińskich rafinerii
Te słabe dane zrównoważyły jednak opublikowane również dziś dane odnośnie rosnącego popytu na ropę naftową ze strony chińskich rafinerii. W 2019 roku chińskie rafinerie przerobiły aż 651,98 mln ton ropy, co oznacza 3,04 mln baryłek dziennie (BPD). Jest to rekordowy poziom tego wskaźnika i oznacza również wzrost o 7,6 % w stosunku do 2018 r. Dodatkowo chińskie rafinerie ustanowiły również w grudniu miesięczny rekord przerobu ropy.
Wczoraj poznaliśmy też niedźwiedzie prognozy dla rynku ropy na 2020 rok opublikowane przez Międzynarodową Agencję Energii (IEA). Według niej podaż ze strony kartelu OPEC przekroczy popyt na ropę, nawet jeśli państwa członkowskie OPEC będą w pełni przestrzegać cięć produkcji uzgodnionych z Rosją i innymi producentami w grupie znanej jako OPEC +.
Pogląd IEA odzwierciedla w pewnym stopniu pogląd reprezentowany przez OPEC według którego, podaż ropy spoza państw członkowskich OPEC wzrosła w tym roku więcej niż ogólny popyt na nią. Jeśli więc globalny popyt na ropę utrzyma się na zeszłorocznym, niższym niż normalnie 1% tempie wzrostu, wówczas OPEC i jego sojusznicy mogą zostać zmuszeni do zmiany obecnej strategii redukcji podaży.
Z technicznego punktu widzenia kurs ropy WTI walczy obecnie z poziomem oporu na 58,70 dolarów, a jeśli zostanie przebity to na poziomie 60,80 przebiega opór związany z 23,6% zniesieniem Fibonacci fali wzrostowej trwającej od grudnia 2018 roku do kwietnia 2019 roku. Wsparcie stanowi poziom 57,90, gdzie przebiega obecnie 200-okresowa średnia krocząca a kolejne kluczowe wsparcie poziom 57,30, gdzie przebiega 38,2% zniesienie Fibo wspomnianej wyżej fali.
Z technicznego punktu widzenia kurs ropy Brent utrzymuje się ponad wsparciem na 64,00 dolarów, gdzie przebiega obecnie 200-okresowa średnia krocząca. Kurs powinien się teraz skierować w stronę oporu na 68,70 dolarów będącego 38,2% zniesieniem Fibonacci fali wzrostowej trwającej od grudnia 2018 roku do kwietnia 2019 roku. Kluczowe wsparcie, będące 50% zniesieniem Fibo wspomnianej wyżej fali, znajduje się w pobliżu poziomu 62,70.