WIG20 (2265; -0.04%) – Początek sesji na GPW w Warszawie przyniósł niewielkie spadki. Po kilkudziesięciu minutach rynek ruszył w górę. Indeks WIG20 osiągnął dzienne maksimum na poziomie 2272pkt. Po godzinie 10:30 rynek zaczął się zsuwać na południe. Przez kilka godzin trwała obrona krótkoterminowego wsparcia w rejonie 2253-2254pkt. Po godzinie 15:30 gdy otwierały się rynki za oceanem wsparcie zostało na krótko przekroczone. Dzienne minimum wypadło na poziomie 2251pkt. Po kilkunastu minutach rynek ruszył w górę. Zamknięcie wypadło na poziomie 2265pkt., indeks stracił zaledwie 0.04%.
Sytuacja w średnim terminie bez zmian. Dziś możliwe są dalsze wzrosty. Wystąpią one pod warunkiem, że indeks WIG20 utrzyma się powyżej lokalnego bardzo ważnego wsparcia w postaci szczytów z 17-go i 18-go stycznia na poziomie 2236pkt. Liczę na osiągnięcie oporu w rejonie 2300-2320pkt. Potem możliwe jest korekcyjne cofnięcie trwające 1-2 tygodnie. W dalszej perspektywie po przełamaniu bariery rejonie 2300-2320pkt. indeks ma szansę powrotu na szczyt z jesieni ub. r. na poziomie 2431pkt…
S&P500 (1314.65; -0.10%) – Początek sesji w USA przyniósł spadki. Indeks S&P500 osiągnął lokalne minimum na poziomie 1306pkt. Po kilkunastu minutach rozpoczęło się odbicie. O godzinie 16-tej pojawiły się znacznie lepsze dane makro. W styczniu indeks Fed z Richmond wzrósł do poziomu 12pkt. (oczekiwano 4). To pomogło bykom. Odbicie dotarło do poziomu 1315pkt. Zamknięcie nastąpiło nieznacznie niżej (1314.65pkt.) na niewielkim minusie. Dziś rano o godzinie 7:55 kontrakty na indeks były notowane po 1316pkt. (+0.06%).
W poniedziałek rozpoczęła się lokalna korekta. Zniosła ona 38% wcześniejszego ruchu i miała postać małej spadkowej trójki. To oznacza, że w krótkim terminie możliwy jest powrót na poniedziałkowy szczyt a po jego pokonaniu możemy zobaczyć kolejną kilkusesyjną falę wzrostów…
Aby zapoznać się z całością komentarza pobierz pliki.