WIG20 (2186; +0.25%) – Dziś kontynuowane było odbicie z wtorkowego dna (2157pkt.). Indeks WIG20 osiągnął lokalne maksimum na poziomie 2213pkt., gdzie znajduje się opór w postaci dna z poprzedniego tygodnia. Po 2-sesyjnym wzroście o blisko 60 punktów, doszło do przesilenia Po godzinie 13:30 rynek zaczął się delikatnie cofać. Spadki dotarły do poziomu 2195pkt., po czym około godziny 16-tej rynek powrócił pod dzisiejszy szczyt. Ostatnia godzina przyniosła spadki. Na fixingu zamykającym indeks WIG20 został zaniżony o kilkanaście punktów. Zamknięcie wypadło bardzo nisko na poziomie 2186pkt. indeks zyskał zaledwie 0.25%.
PROGNOZA: Po wczorajszej optymistycznej sesji w USA (indeks S&P500 zyskał 1.4%) dziś na naszym rynku może dojść do odbicia. Silny opór znajduje się w rejonie 2213pkt. Górne ograniczenie kanału trendowego znajduje się nieznacznie wyżej. Wydaje się, że jest to wszystko na co stać obóz byków gdyby najbliższe dni na rynkach w USA przyniosły powrót na tegoroczny szczyt. W dalszej perspektywie możliwe jest zejście indeksu WIG20 do wsparcia w rejonie 2090-2125pkt. Dopiero zakończenie korekty na rynkach zachodnich i obrona tego wsparcia może zaowocować mocniejszym ruchem na naszym rynku.
S&P500 (1391; +1.4%) –Początek sesji w USA przyniósł wzrosty. Indeks S&P500 kontynuował odbicie z poniedziałkowego dna (1359pkt.). Dzienne maksimum wypadło na poziomie 1391pkt. Po godzinie 16-tej rynek wkroczył w fazę konsolidacji o szerokości 7 punktów w której pozostał do końca sesji. Zamknięcie wypadło na poziomie 1391pkt., blisko dziennego szczytu. Dziś rano o godzinie 8:45 kontrakty na indeks były notowane po 1389pkt. (+0.1%).
PROGNOZA: Rynek znajduje się w spadkowej korekcie 4-miesięcznej fali wzrostów. Odbicie z poniedziałkowego dna (1359pkt.) dotarło do silnego oporu w rejonie 1388-1394pkt. W dalszym ciągu kwestia pojawienia się z tegorocznego szczytu spadkowej piątki czy trójki jest otwarta, aczkolwiek jeśli popyt doprowadzi do pokonania tego oporu to otworzy się droga na tegoroczny szczyt. Próba jego przełamania nie powinna się udać i w efekcie możliwy jest powrót do kwietniowego dna.