Ostatnie godziny nie przyniosły zasadniczych zmian w obrazie par złotówkowych. W dalszym ciągu poruszają się one w konsolidacjach. Wpływu na obraz rodzimej waluty nie miał także nieco słabszy od prognoz odczyt produkcji przemysłowej za kwiecień w naszym kraju.
USD/PLN
Wszelkie próby zarówno wyraźniejszego umocnienia złotego względem dolara amerykańskiego, jak i kontynuacji ruchu w górę są nadal zduszane w zalążku na rynku USD/PLN. Skutkuje to budowaniem wąskiej konsolidacji (od 15 kwietnia) poniżej górnego ograniczenia średnioterminowego kanału regresji (patrz drugi wykres). W tej chwili można uznać, że ta konsolidacja jest falą czwartą w impulsowej strukturze trwającej od 8 maja, co oznacza że do jej wypełnienia brakuje jeszcze jednej fali wzrostowej. Istotna strefa oporów na tej parze rozciąga się od 3,2650 do 3,32 (geneza na drugim wykresie). Moim zdaniem w najbliższych dniach nie powinna ona zostać pokonana.
EUR/PLN
Notowania EUR/PLN w dalszym ciągu nie zdołały powrócić powyżej średnioterminowej linii trendu wzrostowego, która została przełamana 8 kwietnia. Obrona tego oporu w końcówce zeszłego tygodnia skutkowała lokalną korektą na tym rynku, ale obecnie ponownie znajdujemy się blisko tej linii. W związku z tym, że zasięg korekty był niewielki, a jednocześnie strona popytowa od kilku dni nie potrafi poradzić sobie z przebiciem ważnego oporu, sytuacja na tej parze pozostaje dwuznaczna. Wariantem bardziej prawdopodobnym w średnim terminie nadal jednak pozostaje wariant spadkowy.
GBP/PLN
Wczorajsze wzrosty na notowaniach GBP/PLN nie były kontynuowane i od kilkunastu godzin przewagę na tej parze posiada strona podażowa. Na osłabianie funta szterlinga wpłynął niższy od oczekiwań odczyt inflacji CPI na Wyspach, co oddala groźbę zacieśniania polityki monetarnej gdyby pozostawała ona na wysokich poziomach zbyt długo. Obecnie kurs testuje lokalną linię trendu poprowadzoną po maksimach z ostatnich dwóch miesięcy (patrz wykres). Jej pokonanie zaneguje wariant zakładający, że trwające od 16 maja cofnięcie jest jedynie falą czwartą w impulsie z 9 maja i otworzy drogę do korekty całego ruchu wzrostowego z genezą w drugiej połowie kwietnia przynajmniej do poziomu 4,89 (38,2% zniesienie tego ruchu).
Dopóki kurs tej pary nie zejdzie poniżej okolic 4,80 cały czas aktualna pozostaje strefa kluczowych oporów, którą od góry ogranicza poziom 61,8% zniesienia sekwencji spadkowej z genezą w listopadzie 2012 (4,9550 – 5,04).
Karolina Bojko-Leszczyńska
EFIX Dom Maklerski S.A.