Wczorajsza sesja przyniosła mocną zwyżkę na warszawskiej giełdzie przy sporo wyższych obrotach na szerokim rynku, niż na lekko wzrostowej sesji poniedziałkowej (aczkolwiek obroty te zasadniczo nie odbiegały od notowanych w ostatnich tygodniach). Głównymi beneficjentami wzrostów były sektory: energetyczny i chemiczny. W sektorze energetycznym mocno wzrosły spółki z udziałem skarbu państwa, mocno dotknięte przeceną w bieżącym roku (ENEA, ENERGA i TAURON). Relatywnie mniej, bo o niecałe 3%, wzrosły notowania PGE (WA:PGE), które w przeciwieństwie do wspomnianych wcześniej spółek jest w bieżącym roku na solidnym plusie (blisko 4,5% po cenach wczorajszego zamknięcia). Spółki energetyczne mają szansę kontynuować odbicie w kolejnych dniach – wczorajsze wypowiedzi wiceministra energii, cytowane przez PAP po zakończeniu sesji, mogą wspierać sentyment do branży. Grzegorz Tobiszowski stwierdził m.in., że emisja w JSW (WA:JSW) nie jest przesądzona (wydaje się, że rynek mocno „przestraszył się” wcześniejszych wypowiedzi ministra energii, Krzysztofa Tchórzewskiego, szacując prawdopodobnie, że ciężar objęcia emisji znów spadłby, przynajmniej częściowo, na energetykę), aczkolwiek do końca czerwca może być znanych więcej konkretów m.in. ws. finansowania (wg słów wiceministra, w JSW rozpoczynają się kolejne tury rozmów z bankami, mające na celu przesunięcie wykupu na późniejszy termin). Dodatkowo, wiceminister wypowiedział się w sprawie ENEI i jej potencjalnego zaangażowania w KHW. Z wypowiedzi wynika, że na pierwszym etapie restrukturyzacji KHW wsparcie ENEI może być niepotrzebne, a samo potencjalne wsparcie ENEI stanowi raczej ochronny „bufor” i jest potencjalnie finansowaniem dodatkowym, aniżeli podstawowym (podstawowe miałby zapewnić Węglokoks).
https://broker.aliorbank.pl/raporty-zbiorcze/gpw/rynek-online/