Wyraźna słabość walut europejskich oraz towarzyszące temu umocnienie dolara, to najważniejsze wydarzenia ostatniego tygodnia lutego na rynku walutowym. Konsekwencją ww. ruchów była między innymi kontynuacja spadków kursu eurodolara. Głębokość tego ruchu w dół, który trwa już od 12 lutego sugeruje, że scenariusz z długoterminową konsolidacją budującą się od marca 2015 jest już scenariuszem optymistycznym, a nie jak to było jeszcze kilkanaście dni temu, możliwym. W takim scenariuszu obecny ruch w dół byłby podfalą (B), która powinna zakończyć się w strefie 1,0935-1,0744, której genezę pokazałem na drugim z powyższych wykresów. Ewentualne głębsze cofniecie, np. do okolic 1,0555, sugerowałoby możliwość bardzo dużych kłopotów strony popytowej w średnim i długim horyzoncie czasowym. Jak widzimy na drugim z powyższych wykresów, górne ograniczenia tej strefy zostały już osiągnięte, a to oznacza, że w ciągu kilku, kilkunastu dni ważyć się będą losy średnioterminowego trendu omawianej pary. Co byłoby sygnałem pro wzrostowym dla tego rynku ? Dla mnie (przy obecnym obrazie) pokonanie najbliższego oporu usytuowanego na 1,1070, choć póki co na taki ruch się nie zanosi.
EUR/USD
WSPARCIE
OPÓR
Najbliższy
1,0860
1,1070
Istotny
1,0744
1,1200
Sygnały pro spadkowe opisywane w poprzednim raporcie tygodniowym znalazły przełożenie na rynek USD/CAD w ciągu ostatnich sesji, a konsekwencją ruchu w dół było pokonanie ważnych wsparć kończących się na 1,3630. Takie wybicie z punktu widzenia klasycznej analizy technicznej otwiera drogę do dalszego osłabiania dolara amerykańskiego względem kanadyjskiego, być może do strefy znajdującej się wyraźnie poniżej 1,30. Genezę tej strefy pokazałem na drugim z powyższych wykresów. Na tym samym wykresie widzimy również, że najbliższe wsparcia znajdują się między 1,3460 a 1,3260 i od tej strefy powinniśmy zobaczyć jakieś odreagowanie. Dopóki jednak takie odreagowanie nie pokona kluczowego oporu znajdującego się na 1,3770, w perspektywie najbliższych tygodni oczekiwałbym kontynuacji spadków kursu USD/CAD.
USD/CAD
WSPARCIE
OPÓR
Najbliższy
1,3460
1,3660
Istotny
1,3260
1,3770
Jak pokazał miniony tydzień, samo dotarcie do ważnych wsparć, to czasami za mało aby wykształcić większe odbicie. W przypadku GBP/USD inwestorzy negatywnie odebrali wyniku szczytu Cameron – UE, choć osiągnięto porozumienie. Obawy związane są z niepewnymi sondażami, rozłamem w rządzie Wielkiej Brytanii na temat przyszłości tego kraju w UE oraz odległym terminem referendum. To połączenie generuje póki co spore ryzyka, a te powodują, że presja na funta co najmniej przez parę tygodni powinna być spora. W krótkim terminie mamy ustanowienie nowych minimów na koniec sesji piątkowej, po uprzedniej wyraźnej korekcie. Taka sekwencja sugeruje dalsze spadku kursu GBP/USD przynajmniej w pierwszej części nadchodzącego tygodnia. Niestety przyspieszający trend i ciągłe wybicia z różnych kanałów powodują, że trudno odszukać jakieś bliskie wsparcia. Te ważne znajdują się dopiero na 1,3502, a więc na minimach z 2009 roku. Stosując zależności między długościami ostatnich fal w dół można zakładać, że jakieś wsparcie znajduje się na 1,3730, ale jest to poziom dość mocno hipotetyczny. Z drugiej strony, najbliższy opór widzę w okolicach 1,3990, a jego genezę pokazałem na drugim z powyższych wykresów.
GBP/USD
WSPARCIE
OPÓR
Najbliższy
1,3730
1,3990
Istotny
1,3502
1,4395
Zmagania kursu USD/JPY z ważnymi wsparciami tworzonymi przez średnioterminową linię trendu wzrostowego są kontynuowane. Jak widać na drugim z powyższych wykresów, pomimo jej naruszenia inwestorzy zdołali na koniec tygodnia wyciągnąć tą parę wyraźnie powyżej tego wsparcia, a tym samym sygnały kontynuacji spadków nie zostały wygenerowane. Na tym samym wykresie widzimy jednak, że rynek ten pozostaje między ww. wsparciem (obecnie linia po lokalnych dnach na 111,16), a ważnymi oporami, które rozpościerają się między 114,40 a 115,85. Generalnie bezpieczniej jest czekać na pokonanie jednego z ww. poziomów brzegowych. Patrząc na indeksy reprezentujące siłę dolara oraz jena widzę wstępne, świecowe sygnały odwrócenia trendu wzrostowego na tym ostatnim, a tym samym próby kontynuacji oglądanego w drugiej części minionego tygodnia odbicia mogą być kontynuowane. Dopóki jednak nie pokonamy 115,85, podchodziłbym do ostatnich ruchów na wykresie USD/JPY jako do lokalnej konsolidacji, a tym samym dalsze spadki wydają się być bardziej prawdopodobne.
USD/JPY
WSPARCIE
OPÓR
Najbliższy
111,16
114,40
Istotny
105,50
115,85
Tomasz Marek
EFIX Dom Maklerski S.A.