EUR/USD
Ostatni tydzień listopada upłynął pod znakiem wzrostów kursu EUR/USD i jak widać na drugim z powyższych wykresów zdołaliśmy dotrzeć do dolnych partii ważnej strefy oporów rozpoczynającej się na 1,3610. Tak jak pisałem w ostatnim raporcie tygodniowym oraz w raportach dziennych, strefa ta powinna być modelowym celem dla tego rynku, przy założeniu, iż oglądane od 7 listopada wzrosty są tylko korektą trwającej od 25 października fali w dół. Dość wyraźne cofnięcie kursu EUR/USD z sesji piątkowej może moim zdaniem być zapowiedzią odwracania trendu na tym rynku. Pierwszym technicznym sygnałem realizacji takiego scenariusza byłoby dla mnie pokonanie okolic 1,3580, gdzie na danych 1H znajduje się używany przeze mnie mechaniczny wskaźnik trendu. Ważniejsze, uznaniowe wsparcia znajdują się na 1,350 i ich pokonanie byłoby zapewne dla inwestorów pozycyjnych czy nawet średnioterminowych sygnałem ewakuacji z długich pozycji na tym rynku. Moim zdaniem już pierwsze sesje nadchodzącego tygodnia powinny przynieść potwierdzenie lub zanegowanie sygnałów wygenerowanych na stosunkowo płytkim rynku, co było związane z ograniczonym handlem ze strony inwestorów z USA. Co zanegowałoby scenariusz spadkowy ? Moim zdaniem pokonanie okolic 1,37, gdzie znajduje się górna część prezentowanych na drugim wykresie oporów. Taki wariant wydaje się obecnie mało prawdopodobny.
USD/CHF
Bardzo mała zamienność w dolnej części ważnej strefy wsparć, to w zasadzie najkrótsza historia ostatnich sesji na rynku USD/CHF. Z racji tego, że wsparcia te nie zostały naruszone, a tym bardziej przełamane, struktura ostatnich ruchów w dół wygląda na korektę, w ciągu najbliższych dni oczekiwałbym uaktywnienia strony popytowej i prób kontynuacji średnioterminowego, wzrostowego odbicia. Pierwsze, istotne opory znajdują się na 0,9135 i jeśli zostaną tylko przetestowane, pierwszy krok do rozwinięcia się nowej fali w górę zostanie zrobiony. Pokonanie ww. poziomu byłby drugim krokiem, a sygnałem potwierdzającym odwrócenie trendu byłoby pokonanie 0,9190. W takim przypadku zacząłbym spoglądać co najmniej na okolice 0,94, gdzie znajduje się pierwsze cele dla kolejnej, hipotetycznej na obecnym etapie fali wzrostowej. Co byłoby sygnałem negującym moje wzrostowe oczekiwania ? Wydaje się, że spadek poniżej 0,8950, który z obecnej perspektywy wydaje się mało prawdopodobny.
GBP/USD
Wybicie górą z prezentowanej w ostatnich raportach średnioterminowej konsolidacji, to najważniejsze wydarzenie minionego tygodnia na rynku GBP/USD. Tak jak pisałem wielokrotnie, ruch ten otwiera drogę do kolejnej „nogi” średnioterminowej fali wzrostowej, która trwa już na tej parze od lipca br. Pierwszych celów dla obecnej fali wzrostowej szukałbym w okolicach 1,6490-1,650, a w przypadku ich pokonania spoglądałbym na okolice 1,6570, a w wariancie optymistycznym na 1,6750. Poziom obrony dla wszystkich horyzontów czasowych ustawiłbym nieco poniżej 1,6230, gdzie znajduje się górne ograniczenie pokonanej w minionym tygodniu konsolidacji.
USD/JPY
Głównie ze względu na słabość jena, wzrosty na rynku USD/JPY są kontynuowane, a w minionym tygodniu pokonaliśmy ważny opór usytuowany na 101,50. W tej chwili poziom ten wraz z ostatnim, lokalnym minimum znajdującym się na 101,15 stanowi ważną, lokalną strefę wsparć, do której możemy zobaczyć jakieś cofniecie na przestrzeni najbliższych sesji. Za scenariuszem korekcyjnym w krótkim terminie przemawia dość wysoki poziom wskaźników impetu oparty na danych dziennych, oraz negatywne dywergencje na danych 1H. Moim zdaniem jednak po lokalnej korekcie trend wzrostowy omawianej pary powinien być kontynuowany, a cele usytuowane w strefie 103,50-105 wydają się w dalszym ciągu realne. Dopiero ewentualne zejście poniżej 100,4 byłoby pierwszym ostrzeżeniem, przed zakończeniem sporego wzrostu, który był konsekwencją wybicia górą z dużej formacji trójkąta symetrycznego, który widać doskonale na drugim z powyższych wykresów.
Tomasz Marek
Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią „rekomendacji” lub „doradztwa” w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor. Autorzy serwisu są również właścicielem majątkowych praw autorskich do raportów. W szczególności zabronione jest kopiowanie, przedrukowywanie, udostępnianie osobom trzecim i rozpowszechnianie raportów w całości lub we fragmentach bez zgody autorów serwisu.