EUR/USD
Od dość niespodziewanej reaktywacji siły dolara rozpoczął się na rynku walutowym rok 2013, choć pierwsze sesje minionego tygodnia przyniosły zgodne z oczekiwaniami osłabienie tej waluty. Umocnienie dolara wiązane jest najczęściej z lepszymi od oczekiwań danymi makro z USA, które wraz z sugestiami niektórych uczestników ostatniego posiedzenia FED mogą wskazywać, iż okres agresywnego luzowania polityki pieniężnej może zakończyć się wcześniej, aniżeli dotychczas przypuszczano. Co prawda z obecnej perspektywy wydaje się to temat dość odległy w czasie i aż nie chce się wierzyć, aby rynek zaczął dyskontować taki scenariusz z rocznym czy jeszcze wcześniejszym wyprzedzeniem. Fakt jest jednak taki, że dolar drastycznie się umocnił, a reprezentujący jego siłę indeks przełamał ważne opory negując wygenerowane w grudniu sygnały rozpoczęcia kolejnych fal spadkowych. Jakie może nieść to konsekwencje pisałem szczegółowo w piątkowym raporcie porannym. Generalnie tylko jeden z prezentowanych tam scenariuszy zakłada osłabianie amerykańskiej waluty już z obecnych poziomów cenowych, a skala piątkowego cofnięcia póki co nie była wystarczająco duża, aby ten wariant potwierdzić. Tym samym bardzo ważny dla prawidłowego odczytu stanu rynku będzie początek nadchodzącego tygodnia. Jeśli dolar będzie się dalej osłabiał, to być może wariant z trójkątem na indeksie dolarowym (patrz piątkowy raport poranny) stanie się wariantem obowiązującym. W przeciwnym przypadku myślałbym o jeszcze jednym wyraźnym umocnieniu amerykańskiej waluty, jednak jak przełoży się to na trendy głównych par, zależeć to będzie również od reakcji walut europejskich (których indeksy nie pokonały jeszcze ważnych wsparć) czy japońskiego jena, który jest nadal słaby.
Jeśli chodzi o eurodolara, to głównym technicznym problemem jest spadek jego kursu poniżej górnego ograniczenia pokonanego uprzednio średnioterminowego korekcyjnego trójkąta rozszerzającego się, co neguje średnioterminowe sygnały kupna na tym rynku. W ostatnich godzinach piątkowej sesji rynek podjął próbę powrotu nad to wsparcie, jednak póki co się to nie udało. Piątkowe zamknięcie wypadło jednak dość blisko tego kluczowego poziomu, a tym samym rozpoczęcie nowego tygodnia będzie bardzo ważne dla dalszej koniunktury na tym rynku. Jeśli kurs EUR/USD zdołałby powrócić znacząco ponad 1,3110 (najlepiej ponad 1,3170), to moglibyśmy ponownie spoglądać w okolice 1,3360 lub nawet 1,3640, gdzie znajdują się następne opory. Z drugiej strony ewentualne pokonanie minimów z ostatniego piątku (1,2997) sugerowałoby zejście co najmniej do okolic 1,2890, gdzie znajdują się następne, prezentowane na drugim z powyższych wykresów wsparcia. Układ średnio i krótkoterminowych cykli wspiera póki co scenariusz wzrostowy, jednak nijak do tej „układanki” nie pasuje obraz indeksu dolara (patrz początek niniejszej analizy), a to oznacza, że z angażowaniem się po jednej czy drugiej stronie rynku trzeba być obecnie ostrożnym.
EUR/USD
WSPARCIE
OPÓR
Najbliższy
1,2997
1,3110
Istotny
1,2880
1,3170
USD/CHF
Duży ruch w przeciwnym do sugerowanego przez klasyczną technikę kierunku oglądaliśmy w minionym tygodniu na rynku USD/CHF, jednak w przypadku tej pary cofnięcie z ostatnich godzin piątkowej sesji było na tyle duże, że sygnały zmiany średnioterminowego obrazu nie zostały moim zdaniem wygenerowane. Tym samym w dalszym ciągu preferowanym scenariuszem jest dalsze osłabianie dolara względem franka i taki scenariusz będzie obowiązujący dopóki kurs USD/CHF nie wzrośnie ponad 0,9290, gdzie znajdują się bardzo ważne, prezentowane na drugim z powyższych wykresów opory. Sytuacja tej pary nie jest jednak klarowna, a tym samym inwestorzy szukający wyraźnych czy potwierdzonych sygnałów mogą czekać na pokonanie strefy 0,9180-0,9150, gdzie znajdują się najbliższe, ważne wsparcia. Ich geneza została pokazana na drugim z powyższych wykresów. W takim przypadku rynek w perspektywie kilku, kilkunastu sesji powinien dążyć do strefy 0,8990-0,8930. Co stałoby się jeśli jednak na początku nowego tygodnia zobaczylibyśmy dalsze wzrosty i pokonanie 0,9290 ? Moim zdaniem rynek mógłby wówczas w skrajnym wariancie wzrosnąć do strefy 0,96-0,9690 w perspektywie zapewne kilkunastu sesji tworząc od minimów z września 2012 roku tzw. korektę płaską rozszerzoną (3-3-5).
USD/CHF
WSPARCIE
OPÓR
Najbliższy
0,9180
0,9290
Istotny
0,9150
0,9380
GBP/USD
Udany jak się wydawało atak na opór znajdujący się na 1,63 okazał się pułapką, a już po kilkunastu godzinach kurs pary GBP/USD z impetem powrócił pod ten poziom powodując ok. 300 pipsową falę wyprzedaży. Skala wyprzedaży jest zastanawiająca, ale póki co jak widać na prezentowanych powyżej wykresach wydaje się być ona normalnym zachowaniem występującym mniej więcej w połowie średnioterminowego cyklu (patrz wykres pierwszy) szczególnie, że póki co zatrzymała się powyżej ważnych wsparć rozciągających się między 1,6020 a 1,5928 (patrz wykres drugi). Dopóki więc rynek nie zejdzie poniżej 1,5928 można zakładać, że wariantem preferowanym w perspektywie kilku najbliższych dni będzie umacnianie funta względem dolara, choć skala tego ruchu pozostaje niewiadomą. Ewentualny powrót ponad 1,63 ponownie przywróciłby nadzieję na większe wzrosty, być może w kierunku strefy 1,65-1,6670, gdzie znajdują się ważne, długoterminowe opory. Z drugiej jednak strony zejście poniżej 1,5928 sugerowałoby poważne problemy strony popytowej, a wówczas co najmniej ruch do strefy 1,5820-1,5680 (patrz drugi z powyższych wykresów) byłby możliwy.
GBP/USD
WSPARCIE
OPÓR
Najbliższy
1,6020
1,6190
Istotny
1,5928
1,6310
USD/JPY
Hiperbola na rynku USD/JPY jest w nowym roku kontynuowana, choć kurs tej pary po teście pomniejszych oporów znajdujących się na 88,50 próbował wykształcić większą korektę, ale atak popytu z końca sesji piątkowej te sygnały póki co zanegował. Rynek jest jednak bardzo mocno wskaźnikowo wykupiony, a krótkoterminowo jego potencjał do ryzyka mierzony odległością od ważnych oporów do najbliższych, istotnych wsparć zaczyna czynić tą parę przynajmniej w krótkim terminie ryzykowną. Wydaje się, że w perspektywie najbliższego tygodnia pojawią się więksi inwestorzy chcący zrealizować pokaźne zyski, a to musiałoby doprowadzić do większej korekty. Najbliższe wsparcia znajdują się w okolicach 86,80, jednak zdecydowanie bardziej istotne w pobliżu 85,60 i to one mogą się stać celem dla większego cofnięcia na tym rynku. W dłuższym terminie, po korekcie trend umacniania dolara względem jena powinien być kontynuowany (na indeksie jena w dalszym ciągu jesteśmy daleko do ważnych wsparć), z kolejnym celem usytuowanym w okolicach 91 USD/JPY.
USD/JPY
WSPARCIE
OPÓR
Najbliższy
86,80
88,40
Istotny
85,60
91,00
Tomasz Marek