Wydarzeniem ostatnich kilkunastu godzina na rynku walutowym jest wyraźne umocnienie dolara amerykańskiego, co na wykresie jego indeksu doprowadziło do wybicia górą ze średnioterminowej konsolidacji, którą prezentowałem w minionym tygodniu.
Z racji tego, że konsolidacja ta budowała się przez kilka miesięcy można moim zdaniem oczekiwać sporego ruchu, czyli znaczącego umocnienia amerykańskiej waluty. Tym samym sygnały generowane w minionym tygodniu np. przez rynek EUR/USD zaczynają być mocno wątpliwe.
Co to za sygnały ? Pisałem o nich w ostatnim raporcie tygodniowym, a sugerowały one spore prawdopodobieństwo kontynuacji wzrostów kursu EUR/USD. Jednak dynamika i struktura spadku kursu tej pary, który widzimy na pierwszych sesjach obecnego tygodnia moim zdaniem nie potwierdzają scenariusza wzrostowego.
Wygląda więc na to, że ten piątkowy zryw eurodolara (na ostatniej sesji miesiąca) mógł być swego rodzaju „window derssing”. Co zatem dalej ? Moim zdaniem kurs EUR/USD powinien obecnie dążyć do okolic 1.1122, gdzie znajdują się najbliższe wsparcia. Od tego poziomu oczekiwałbym jakiegoś odbicia. W dłuższej perspektywie (kilka dni) oczekiwałbym ruchu do strefy 1.1075-1.1048, której genezę pokazałem wyżej. Mechaniczny poziom obrony dla scenariusza spadkowego znajduje się dla mnie na 1.1208, a czysto techniczny w okolicach 1.1235.
Wybicie dołem z dużej formacji trójkąta stało się na rynku GBP/USD faktem, co otwiera drogę do znaczących spadków kursu tej pary. Szczegóły dotyczące możliwych średnioterminowych zasięgów dla tego rynku zostały pokazane np. w ostatnim raporcie tygodniowym. Patrząc na ten rynek w krótkim terminie widzimy dość spore, wskaźnikowe wyprzedanie tej pary, a w tym samym czasie indeks reprezentujący siłę funta testuje ważne wsparcia.
Tym samym można oczekiwać jakiegoś korekcyjnego odbicia tego rynku. Pierwsze opory znajdują się między 1.28 a 1.2840, a kluczowe w pobliżu 1.2950. W przypadku kontynuacji spadków, następnych celów szukałbym w pobliżu 1.2710, gdzie biegnie dolne ograniczenie przyspieszonego kanału spadkowego.
Ważne opory są obecnie przełamywane na rynku USD/JPY (okolice 102.0), co w przypadku utrzymania powyżej tego poziomu w ciągu najbliższych kilku godzin, powinno otworzyć drogę do rozwinięcia się być może średnioterminowej sekwencji wzrostowej na tym rynku.
Dla inwestorów zakładających dalsze wzrosty USD/JPY, cofniecie do okolic 102.0 może być okazją do dołączenia do trendu wzrostowego. W przypadku kontynuacji zwyżki następnych celów szukałbym na 103.06, a kolejnych w pobliżu 103.80.