Kurs eurodolara przy sporej wahliwości dotarł podczas dzisiejszych wczesnych godzin porannych do górnego ograniczenia hipotetycznej formacji trójkąta rozszerzającego się i obecnie od tego wsparcia dynamicznie się odbija.
Samo dotarcie do tych ważnych oporów interpretuję pozytywnie, gdyż zwiększa to prawdopodobieństwo ukształtowania tej formacji, która wedle teorii jest formacją zakończenia spadków. W tym świetle obecne dość dynamiczne cofnięcie może być ostatnim ruchem w dół przed wybiciem z tego trójkąta górą. Moim zdaniem wariant wzrostowy będzie bardziej prawdopodobny dopóki nie cofniemy się znacząco poniżej 1.10. Oczywiście potwierdzeniem scenariusza wzrostowego będzie pokonanie okolic 1.1055, gdzie obecnie biegnie linia ograniczająca od góry ww. formację trójkąta. W takim przypadku ruch co najmniej do okolic 1.1160-1.120 byłby wysoce prawdopodobny.
Wybicie dołem z opisywanego wczoraj trójkąta oglądaliśmy na rynku USD/CAD, a tym samym droga do niższych poziomów cenowych została otwarta.
Pierwsze cele dla omawianej pary znajdują się w strefie 1.340-1.3280, a genezę tych wsparć pokazałem na powyższym wykresie. Poziom obrony dla scenariusza spadkowego znajduje się na 1.3670.
Przedłużenie w czasie i dystansie wzrostowej korekty oglądamy z kolei na rynku USD/JPY i jak widać na poniższym wykresie kurs tej pary dotarł do kluczowych oporów tworzonych przez 50 i 61 % zniesienie ostatniej fali w dół.
Tym samym jesteśmy obecnie na poziomach, gdzie rozstrzygać się będzie dalszy trend omawianej pary. Dynamiczny ruch w dół powinien otworzyć drogę do kontynuacji spadków. Z drugiej strony pokonanie 113.40 byłoby dla mnie pierwszym ostrzeżeniem przed zanegowaniem scenariusza spadkowego, choć póki co wydaje się to mniej prawdopodobne. W przypadku ruchu w dół pierwszych, lokalnych wsparć szukałbym na 112.0.
Tomasz Marek
EFIX Dom Maklerski S.A.