Spore zróżnicowanie, to chyba najlepsze określenie zachowanie głównych par z ostatnich kilkunastu godzin, choć generalnie przewija się wątek wzrostu ryzyka inwestycyjnego, co pokazuje ruch między innymi dolara amerykańskiego, który zaczął się umacniać. Jeśli chodzi o tą ostatnia walutę, to reprezentujący jej siłę indeks nie zanegował jeszcze sygnałów sprzedaży, ale do kluczowych oporów jest bardzo blisko.
Ich ewentualne pokonanie zmieniłoby całkowicie średnioterminowy obraz rynku walutowego, gdyż oznaczałoby zapewne spore umocnienie USD co najmniej w perspektywie pierwszych kilkunastu tygodni 2013 roku. Jak na razie nie jest to jednak scenariusz bazowy, a stałby się takim zapewne w momencie fiska rozmów w sprawie rozwiązania problemu klifu fiskalnego w USA. Jak wiadomo z licznych komentarzy, kolejna próba rozwiązania ww. problemu zostanie podjęta w ciągu najbliższych dni, a to bynajmniej nie jest zachęta do utrzymywania pozycji przez weekend jeśli chodzi o inwestorów krótkoterminowych czy pozycyjnych. Tym samym w ostatnich godzinach dzisiejszej sesji można oczekiwać sporej zmienności, co będzie wynikiem zamykania pozycji lub ich zabezpieczania np. na rynku opcyjnym.
Jeśli chodzi o rynek eurodolara, to próba kontynuacji trendu wzrostowego zakończyła się póki co niepowodzeniem, a obecnie widzimy dość dynamiczne spadki, dla których pierwszym, modelowym celem jest poziom 1,3172.
Maksymalny spadek bez poważnych konsekwencji technicznych to strefa 1,3140-1,3104, której to genezę pokazałem na powyższym wykresie. Sygnałem poprawy sentymentu na tym rynku byłby natomiast test okolic 1,3276, gdzie znajduje się górna część ważnej strefy oporów, ale bez jakiegoś „wsparcia” z otoczenia rynku taki scenariusz wydaje się przynajmniej dzisiaj mało prawdopodobny.
Poziom 86,62, to póki co maksimum, do którego dotarł rynek USD/JPY, a to oznacza, że ważne, średnioterminowe opory znajdujące się na 85,30 zostały pokonane.
Tym samym z punktu widzenia klasycznej analizy technicznej dopóki ww. wsparcie będzie utrzymane trend wzrostowy omawianej pary będzie obowiązujący. Patrząc na wykres krótkoterminowy USD/JPY można doprecyzować ważne wsparcie do strefy 84,90-84,30, gdzie w skrajnym przypadku ewentualna korekta mogłaby dotrzeć.
W przypadku kontynuacji wzrostów (sygnałem może być pokonanie górnego ograniczenia przyspieszonego kanału wzrostowego – obecnie 86,60) celem dla tej pary powinny być okolice 89,43, gdzie budujące się od października 2011 fale wzrostowe pozostawałyby względem siebie w stosunku jak 1 do 1,618.
Tomasz Marek
EFIX Dom Maklerski S.A.