Dość spore jak na ostatnie czasy odbicie oglądaliśmy wczoraj na rynku EUR/USD, a kurs tej pary dotarł do okolic pierwszych oporów omawianych w ostatnim raporcie porannym i w ich okolicach zaczął budować lokalną konsolidację.
Konsolidacja ta z obecnej perspektywy wygląda na formację trójkąta, a to sugerowałoby spore prawdopodobieństwo wykształcenia jeszcze jednaj fali umocnienia euro względem dolara.
Technicznym sygnałem realizacji takiego scenariusza powinno być pokonanie okolic 1,2160. W takim przypadku modelowym celem takiego ruchu powinna być strefa 1,2240-1,2266, która wynika z relacji długości poszczególnych fal wzrostowych. Poziom obrony dla scenariusza zakładającego umocnienie euro do dolara ustawiłbym nieco poniżej 1,2089.
Sygnały rozpoczęcia większej, spadkowej korekty zostały również wygenerowane na rynku USD/CHF, a po pierwszym ruchu w dół, wykształciła się tutaj lokalna konsolidacja wyglądająca również na formację trójkąta.
Uwzględniając powyższe, ale również wyraźne, negatywne dywergencje zbudowane na wykresie 4H wydaje się, iż bardziej prawdopodobne jest tutaj dalsze osłabianie dolara względem franka. Technicznym sygnałem realizacji takiego scenariusza byłoby pokonanie okolic 0,9875. W takim przypadku celem dla tego rynku powinna być strefa 0,9758-0,9688, której genezę pokazałem niżej.
Jak na razie próby kontynuacji umacniania dolara względem jena kończą się niepowiedzeniem, a na krótkoterminowym wykresie tej pary widzimy dalszy ciąg budowania konsolidacji.
Tym samym można powiedzieć, iż w dalszym ciągu czekamy na pokonanie jednego z ograniczeń tego trendu bocznego, a jego kształt oraz ułożenie w trendzie daje większe szanse na wybicie z niego górą. Taki scenariusz będzie realizowany w momencie pokonania 78,20, co otworzyłoby drogę do strefy 78,70-79,12, której genezę pokazałem wyżej. Poziom obrony dla scenariusza wzrostowego ustawiłbym nieco poniżej 78,0
Tomasz Marek
EFIX Dom Maklerski S.A.