Znaczące umocnienie euro przy słabym dolarze, to przyczyna dynamicznej zwyżki kursu EUR/USD, którą oglądamy od sesji piątkowej. Jak widać na poniższym wykresie kurs omawianej pary naruszył ostatnie maksima, co z punktu klasycznej analizy technicznej otwiera drogę do dalszych wzrostów.
Taki scenariusz wydaje się wspierać obraz indeksów dolara, a w szczególności euro. Na tym ostatnim pomimo możliwego krótkoterminowego zawahania, widzę potencjał do dalszej zwyżki (umocnienia euro) w perspektywie kolejnych dni.
Większe uaktywnienie strony podażowej w stosunku do EUR może nastąpić jeśli kurs EUR Index dotrze do prezentowanych na powyższym wykresie stref oporu, do których jednak mamy jeszcze trochę miejsca. Na samym rynku EUR/USD poważniejszych oporów szukałbym w okolicach 1.111, a w wariancie optymistycznym, w strefie 1.1240-1.1290. Obydwa ww. opory wynikają z proporcji poszczególnych fal, co zostało pokazane na pierwszym z powyższych wykresów. Poziom obrony dla scenariusza wzrostowego znajduje się dla mnie na 1.0840, a najbliższe wsparcia usytuowane są w pobliżu 1.0965.
Próba zakończenia korekty spadkowej, którą oglądaliśmy wczoraj na rynku USD/CAD zakończyła się póki co niepowodzeniem, gdyż kurs omawianej pary nie zdołał pokonać lokalnych oporów znajdujących się na 1.3660.
Póki co jednak i odbicie od tych oporów nie jest zbyt mocne, a ostatnie minima nie zostały pokonane. Tym samym rynek ten jest w swego rodzaju zawieszeniu i czekamy na jakiś bardziej przekonywujące sygnały dalszego kierunku trendu. Na jakie zatem poziomy zwrócić uwagę ? Ważnym oporem pozostaje 1.3660 i jeśli zostanie pokonany, powinniśmy kierować się co najmniej do okolic 1.3746. Z drugiej strony lokalnym wsparciem są ostatnie minima (1.3600) i ich pokonanie otworzyłoby drogę co najmniej do strefy 1.3540-1.3520. Czekamy zatem na kolejny ruch tego rynku, który powinien pojawić się w ciągu najbliższych kilku, kilkunastu godzin.