Zmiany, które zaszły na rynku walutowym względem wczorajszej sesji można nazwać kosmetycznymi. Kursy większości głównych par poruszają się w ramach lokalnych trendów bocznych.
Notowania eurodolara nadal konsolidują się w ramach lokalnego trendu bocznego. Sytuacja techniczna nie uległa zatem zmianie. Moim zdaniem preferowanym kierunkiem dalszego ruchu na tym rynku pozostaje umocnienia wspólnej waluty względem amerykańskiego dolara. Za realizacją takiego scenariusza przemawia między innymi fakt, ale ostatnie cofnięcie na tym rynku zatrzymało się na poziomie górnego ograniczenia średnioterminowej konsolidacji, które aktualnie przebiega na poziomie 1,0865. Ten pułap ustawiłbym jako poziom obrony do gry „na długo”. Potwierdzeniem realizacji bazowego scenariusza będzie dla mnie pokonanie oporów zlokalizowanych w rejonie 1,10, co otworzyłoby drogę do zwyżki co najmniej w okolice 1,1060-1,1125. W tej strefie maksima z połowy poprzedniego miesiąca zbiegają się z 61% zniesieniem spadków z ostatniego kwartału 2015 roku. Dopiero pokonanie tych ograniczeń otworzyłoby drogę do większej zwyżki w średnim terminie. Wówczas docelowych zasięgów szukałbym dopiero w rejonie 1,15 (patrz wykres powyżej).
Trwa budowanie lokalnego trendu bocznego na wykresie USDCHF. Niemniej jednak wspomniana konsolidacja ulega konsekwentnemu wypełnieniu, co przybliża nas do zapadnięcia kluczowych decyzji na tym rynku. Punkty rzeczowe omawianej formacji znajdują się na 1,00 oraz 1,0085. Dopiero przebicie któregoś z wymienionych ograniczeń powie nam więcej na temat kierunku trendu w szerszym horyzoncie. Niestety na obecnym etapie prawdopodobieństwo zarówno na zwyżkę, jak i na spadki oceniam podobnie. Pozostaje nam poczekać na wybicie.
Dawid Jacek
EFIX Dom Maklerski S.A.