Początek handlu na rynku forex w nowym tygodniu upływa pod znakiem wyraźnego osłabienia wspólnej waluty względem amerykańskiego dolara.
Czyżbyśmy byli świadkami kolejnej nieudanej próby wybicia górą ze średnioterminowej formacji kanału opadającego na wykresie EURUSD? Wszystko na to wskazuje. Po dość wyraźnym naruszeniu górnego ograniczenia tej konsolidacji kurs analizowanej pary powrócił do jej wnętrza. Na wykresie zaczął się formować inny lokalny trend horyzontalny. Niemniej jednak wariant prowzrostowy w mojej opinii pozostanie wariantem preferowanym, dopóki kurs analizowanej pary będzie utrzymywał się powyżej 1,0820, gdzie aktualnie przebiega dolne ograniczenie krótkoterminowej konsolidacji (patrz wykres powyżej). Sygnał do realizacji scenariusza bazowej otrzymamy w momencie sforsowania przez popyt oporów zlokalizowanych na pułapie 1,0985, co dałoby asumpt do umocnienia wspólnej waluty względem amerykańskiego dolara co najmniej w okolice 1,1060-1,1120. Na tym pułapie maksima z połowy grudnia bieżącego roku zbiegają się z 61% zniesieniem sekwencji spadkowej ukształtowanej na tym rynku w ostatnim kwartale poprzedniego roku. Geneza wszystkich wymienionych ograniczeń została przedstawiona na wykresie powyżej.
Na przestrzeni ostatnich kilkudziesięciu godzin trwa wzrostowe odbicie na rynku NZDUSD. Kurs analizowanej pary zbliża się w konsekwencji do pierwszych istotnych ograniczeń zlokalizowanych w rejonie 0,6505. Na tym pułapie znajduje się 61% zniesienie sekwencji fali spadkowej ukształtowanej na tym rynku na przestrzeni poprzedniego tygodnia. Dopiero przebicie tego ograniczenia dałoby szansę na zmianę tendencji spadkowej na tym rynku w szerszym terminie. Jeśli jednak podaż utrzyma wspomniany opór, wówczas czekać nas będzie budowanie kolejnej fali przeceny kiwi względem dolara amerykańskiego. W przypadku realizacji takiego scenariusza docelowych zasięgów szukałbym w rejonie 0,6235, tj. na minimach z drugiej połowy września poprzedniego roku.
Dawid Jacek
EFIX Dom Maklerski S.A.