Handel na rynku walutowym u progu nowego tygodnia nie przyniósł żadnych zasadniczych rozstrzygnięć, a kursy głównych par budują lokalne konsolidacje w pobliżu kluczowych pułapów.
Kurs EURUSD po wyraźnej przecenie uformowanej na wykresie tej pary na przestrzeni poprzedniego tygodnia, próbuje odbijać. Póki co starania strony popytowej przynoszą niewielkie rezultaty. Jedyne, co można powiedzieć, to to, że notowania zatrzymały się na 61% zniesieniu sekwencji wzrostowej zainicjowanej na tym rynku w pierwszej połowie kończącego się miesiąca (1,1180). Jeśli na obecnym etapie miałaby się ukształtować korekta fali spadkowej zapoczątkowanej dokładnie tydzień temu, wówczas modelowych zasięgów należałoby szukać co najmniej w rejonie 1,1365 (38% zniesienie opisywanego ruchu).
Wyraźny spadek poniżej 1,12 otworzy z kolei drogę do dalszej zdecydowanej przeceny wspólnej waluty względem amerykańskiego dolara. Najbliższe ważne wsparcia dla takiego scenariusza znajdują się w rejonie 1,1015, tj. na minimach z połowy bieżącego miesiąca.
W bardzo istotnym technicznie momencie znalazły się notowania popularnego kabla. Kurs tej pary po wyraźnej przecenie z poprzedniego tygodnia dotarł do strefy wsparć rozciągającej się pomiędzy 1,5405 a 1,5485 (patrz wykres powyżej). Co więcej – dolne rejony tej strefy zostały naruszone przez napór podaży. W efekcie – teoretycznie – droga do dalszej przeceny w średnim terminie na tym rynku został otwarta. Zakładając, że kanał wzrostowy ukształtowany na przestrzeni wakacyjnych miesięcy był jedynie korektą w ruchu na południe, w najbliższym czasie powinniśmy oczekiwać dalszej zdecydowanej przeceny funta szterlinga względem amerykańskiego dolara. Kolejne istotne wsparcia dla takiego scenariusza usytuowane są w rejonie 1,5085, gdzie znajduje się 61% zniesienie sekwencji wzrostowej zainicjowanej w połowie kwietnia. Taki wariant jest na obecnym etapie wariantem preferowanym.
Dawid Jacek
EFIX Dom Maklerski S.A.