Początek handlu w nowym tygodniu upływa pod znakiem lokalnego ożywienia się strony popytowej na rynku eurodolara.
Kurs eurodolara zakończył ostatecznie poprzedni tydzień poniżej dolnego ograniczenia lokalnej konsolidacji, jak również powrócił do wnętrza większego kanału spadkowego. Tym samym ponownie zostały wygenerowane sygnały do przeceny wspólnej waluty względem amerykańskiego dolara przynajmniej w perspektywie kilku najbliższych dni. Taki wariant pozostanie obowiązujący, dopóki notowania tej pary będą się utrzymywać poniżej 1,0850. W przypadku realizacji nakreślonego scenariusza pierwszych docelowych zasięgów szukałbym w rejonie 1,0725, gdzie znajduje się 61% zniesienie sekwencji wzrostowej ukształtowanej na tej parze w pierwszej połowie poprzedniego miesiąca, ale nie można wykluczyć przeceny na tym rynku do dolnego ograniczenia wspomnianej wcześniej średnioterminowej formacji kanału spadkowego, tj. 1,0605. Geneza wszystkich wymienionych ograniczeń została przedstawiona na wykresie powyżej.
Do istotnych oporów w końcówce poprzedniego tygodnia dotarł kurs NZDUSD. Notowania zatrzymały się w rejonie 0,6550, tj. na 38% zniesieniu sekwencji spadkowej ukształtowanej na tym rynku w pierwszej połowie bieżącego miesiąca. Na tym pułapie uaktywniła się strona podażowa, ale kurs nie przełamał poziomu istotnych wskaźników trendowych, tj. 0,6460 odbijając się idealnie od tej bariery. Tym samym w mojej opinii znacząco wzrosły szanse na kontynuowanie wzrostowego odbicia na tym rynku. Sygnał do realizacji takiego scenariusza otrzymamy po przełamaniu wspomnianych wcześniej lokalnych oporów, co w konsekwencji otworzyłoby drogę do zwyżki w okolice 0,6680, gdzie znajduje się 61% zniesienie tegorocznej fali spadkowej.
Dawid Jacek
EFIX Dom Maklerski S.A.