Informacje o możliwej kolejnej redukcji długu Grecji oraz rekordy rentowności hiszpańskich obligacji, będące rezultatem ucieczki inwestorów, to jak się wydaje główne przyczyny utrzymującej się słabości euro oraz powiązanego z nim franka szwajcarskiego. Rezultatem tego są nowe ekstrema na parach EUR/USD oraz USD/CHF, choć jakiś gwałtownych przyspieszeń trendów tych instrumentów moim zdaniem nie ma. Przyczyną braku przyspieszeń może być bliskość ważnych wsparć czy oporów prezentowanych między innymi w ostatnim raporcie tygodniowym, ale również przy założeniu braku dodatkowych wydłużeń, wypełnianie się sekwencji spadkowych na indeksach reprezentujących siłę euro oraz franka szwajcarskiego. Dodatkowo przy braku zwiększania dynamiki trendów na wykresach krótkoterminowych ww. par zaczynają się budować wyraźne dywergencje, a to zazwyczaj ostrzega przed możliwością co najmniej większych ruchów korekcyjnych. Jak zatem widać z czysto technicznego punktu widzenia w dalszym ciągu utrzymują się przesłanki do większych korekt na ww. parach, jednak otoczenie rynkowe nie pozwala na większą aktywność inwestorów kupujących euro oraz franka. Opisana wyżej sytuacja jest trudna szczególnie dla inwestorów krótkoterminowych, gdyż z jednej strony widzą oni sygnały z otoczenia rynku przemawiające za dalszym spadkiem euro oraz franka, z drugiej zaś technika ostrzega przed większymi korektami. W takim przypadku najlepiej pozostawać z boku lub zastosować typowo mechaniczne podejście do rynku. Na czym ma ono polegać ? Ano na tym, iż dopóki najbliższe opory (EUR/USD) czy wsparcia (USD/CHF) będą utrzymane, obowiązują obecne kierunki trendów. W przeciwnym przypadku otrzymamy sygnały zakończenia co najmniej budujących się od 19 czerwca fal. Gdzie obecnie znajdują się ww. wsparcia i opory ? Dla rynku EUR/USD jest to moim zdaniem poziom 1,2130, dla USD/CHF 0,9890. Genezę tych poziomów pokazałem na poniższych wykresach.
Co może się stać jeśli ww. poziomy zostaną pokonane ? Moim zdaniem na rynku EUR/USD moglibyśmy oczekiwać ruchu do okolic 1,23, a w przypadku USD/CHF do strefy 0,8740-0,8615.
Po odbiciu z początku bieżącego tygodnia, rynek USD/JPY zaczął się ponownie cofać, jednak na obecnym etapie to cofnięcie wygląda na ruch korekcyjny. Analizując wykres krótkoterminowy tej pary można nawet stwierdzić, iż korekta ta jest już na tyle zaawansowana, że wkrótce powinno się wyjaśnić czy umocnienie dolara względem jena będzie kontynuowane czy też nastąpi kolejny atak podaży, co zapewne doprowadziłoby do kontynuacji spadków. Jakie są poziomy graniczne dla ww. scenariuszy ? Moim zdaniem znajdują się one na ograniczeniach hipotetycznego, lokalnego klina kończącego, który prezentuję na poniższym wykresie.
Jeśli rynek pokona 78,20, to droga w kierunku co najmniej 78,70 zostałaby otwarta, choć możliwe są zdecydowanie bardziej optymistyczne scenariusze opisywane przeze mnie w raporcie tygodniowym czy poniedziałkowym raporcie porannym. Z drugiej strony poziomem granicznym dla scenariusza wzrostowego jest moim zdaniem 78,05, a jego pokonanie otworzyłoby zapewne drogę do ataku na minima znajdujące się na 77,68, a być może nawet na 77,0.
Tomasz Marek
EFIX Dom Maklerski S.A.