Zanegowanie krótkoterminowych sygnałów sprzedaży, o których pisałem wczoraj nie stało się automatycznie sygnałami kupna dla pary EUR/USD, gdyż po dynamicznym pokonaniu oporów kurs tej pary równie dynamicznie pod te opory wrócił. Wygląda więc na to, że na wykresie omawianej pary buduje się bardziej złożona konsolidacja, co w szerszym horyzoncie utrzymywałoby pro spadkowe projekcje dla tego rynku.
Możliwy kształt takiej konsolidacji pokazałem na poniższym wykresie (zielone ograniczenia), a jej punkty brzegowe znajdują się na 1.1209 oraz na 1.1276. Moim zdaniem do tego pierwszego poziomu obecnie zmierzamy i może być celem dla tego rynku w perspektywie najbliższych godzin. Podczas wczesnego porannego handlu do tego wsparcia zabrakło niespełna 10 pipsów w związku z tym niektórzy mogą uznać, że został przetestowany. Dalszy kierunek trendu zostanie moim zdaniem określony po dzisiejszej serii danych makro z USA, których publikacja rozpocznie się od 14:30 czasu polskiego. Przebicie ww. wsparcia (1.1209) otworzyłoby drogę w kierunku 1.1180, a w dalszej perspektywie w kierunku 1.1145.
Wyraźne odbicie na rynku GBP/USD nie zdołało utrzymać kursu tej pary powyżej ważnych oporów, a po ich naruszeniu rynek ten zaczął wyraźnie spadać.
Na danych krótkoterminowych tej pary sytuacja nie jest zbyt klarowna, jednak moim zdaniem budująca się od dna z 13 września struktura mogła być tzw. korektą rozszerzoną.
Co by to oznaczało ? Moim zdaniem, że ten ruch korekcyjny już się zakończył, a w takim przypadku dalsze osłabianie funta względem dolara byłoby możliwe. Dla mnie już samym sygnałem do realizacji takiego scenariusza byłoby zbliżenie do okolic 1.3140. W przypadku kontynuacji spadków, kolejnych celów szukałbym w okolicach 1.3011. Poziom obrony dla scenariusza spadkowego znajduje się dla mnie w okolicach 1.3279, czyli na dzisiejszym, nocnym szczycie.