Początek nowego tygodnia na rynku walutowym przyniósł próbę osłabienia dolara amerykańskiego, jednak skala tego ruchu zarówno na głównych parach jak i na indeksach dolarowych jest na tyle mała, że trudno tutaj wysuwać jakieś daleko idące wnioski. Jedyną ciekawostką jest naruszenie przez indeksy dolarowe pierwszych, ważnych oporów, a tym samym najbliższe kilka, kilkanaście godzin powinno pokazać czy ten rynek (dolar amerykański) jest rzeczywiście tak silny czy też te wybicia zostaną zanegowane.
Jeśli chodzi o rynek EUR/USD, to w miniony piątek dotarliśmy do modelowych zasięgów ruchu w dół, przy założeniu, że ostatnie spadki są podfalą „c” budującej się od początku maja konsolidacji.
Jeśli założenie z konsolidacją jest właściwe, to w perspektywie najbliższych dni kurs EUR/USD powinien zacząć wzrastać, co jednak nijak ma się do obrazu indeksu dolarowego. Tym samym trzeba stwierdzić, że sytuacja tego rynku pozostaje wyjątkowo niejednoznaczna, a tym samym z jakąś większą aktywnością po stronie długiej czy krótkiej lepiej jest raczej czekać do jakiś bardziej wyraźnych sygnałów. Takim sygnałem byłoby np. wybicie ponad kolejne, ważne opory na indeksach dolarowych (patrz dwa pierwsze wykresy) lub też zanegowanie ostatnich wybić na tych samych instrumentach. Jeśli chodzi o samą parę EUR/USD, to pro spadkowym sygnałem byłoby pokonanie okolic 1,2930, choć w tym przypadku ze względu na układ krótkoterminowych cykli (patrz powyższy wykres), takie pozycje traktowałbym raczej jako krótkoterminowe. Z drugiej strony, sygnałem zdecydowanej poprawy sentymentu na tym rynku byłoby pokonanie okolic 1,31, gdzie znajdują się ważne opory.
Na bardzo ważnych wsparciach znajduje się również rynek GBP/USD, a to oznacza, że w ciągu najbliższych kilkunastu godzin powinien się rozstrzygnąć dalszy trend tej pary.
Pierwszym sygnałem poprawy sentymentu byłoby pokonanie okolic 1,5420, gdzie usytuowane są najbliższe opory. Z drugiej strony pierwszy problem dla kupujących pojawiłby się w momencie spadku poniżej 1,5330. W takim przypadku droga do strefy 1,5240-1,520 zostałaby otwarta.
W miniony piątek na rynku USD/CAD pokonane zostały pierwsze opory usytuowane w pobliżu 1,010 i jak widać na poniższym wykresie kurs tej pary nad tymi poziomami się konsoliduje.
Moim zdaniem dopóki nie zejdziemy poniżej 1,008 (dolna część prezentowanej wyżej strefy wsparć), to scenariuszem preferowanym dla USD/CAD będzie scenariusz wzrostowy. W przypadku kontynuacji trendu wzrostowego pierwszych, ważnych oporów szukałbym w strefie 1,0180-1,0190, a kluczowych w pobliżu 1,0250. Geneza tych oporów została pokazana na powyższym wykresie.
EFIX Dom Maklerski S.A.