Dzisiejsza sesja na rynku walutowym przynosi dalsze osłabienie amerykańskiego dolara względem głównych dewiz Starego Kontynentu.
Notowania eurodolara po wczorajszym popołudniowym cofnięciu nie kontynuowały spadków podczas wieczornego handlu. W zamian oglądamy pokaźne odbicie. W efekcie na wykresie analizowanej pary zbudowała się lokalna formacja korekcyjna. Jej umiejscowienie w trendzie przemawia za kontynuowaniem umocnienia wspólnej waluty względem euro w szerszym horyzoncie. Sygnał do realizacji takiego scenariusza otrzymamy w momencie sforsowania przez popyt oporów zlokalizowanych na pułapie 1,1250. Docelowe zasięgi dla takiego wariantu pozostają bez zmian – maksima z połowy października poprzedniego roku, tj. okolice 1,15. Taki scenariusz pozostanie obowiązującym, dopóki kurs będzie znajdował się powyżej 1,1065, tzn. utrzyma się w ramach wspomnianej wcześniej lokalnej konsolidacji.
Kurs USDCHF po kolejnej dynamicznej zniżce dotarł w okolice kluczowych średnioterminowych wsparć, rozciągających się pomiędzy 0,9780 a 0,98. Na tym poziomie minima z połowy grudnia 2015 zbiegają się z 61% zniesieniem sekwencji wzrostowej ukształtowanej na tym rynku w ostatnim kwartale poprzedniego roku. Rynek jest w tej chwili skrajnie wyprzedany, co sprawia, że w najbliższej przyszłości możemy oczekiwać uaktywnienia się strony popytowej oraz wykształcenia jakiejś wzrostowej korekty (z potencjalnym zasięgiem usytuowanym na pułapie 0,9960). Geneza tych oporów została przedstawiona na wykresie powyżej. W szerszym terminie powinna nadal dominować strona podażowa. Przebicie wsparć wymienionych na wstępie otworzyłoby drogę do przeceny dolara amerykańskiego względem szwajcarskiego franka w okolice 0,9475 (minima z października poprzedniego roku).
Dawid Jacek
EFIX Dom Maklerski S.A.