Ostatnie godziny na rynku najważniejszych par walutowych upływają pod znakiem formowania się lokalnych konsolidacji. Zgodnie z oczekiwaniami Europejski Bank Centralny pozostawił stopy procentowe bez zmian, ale kluczowym wydarzeniem będzie konferencja Mario Draghi (14.30).
Moim zdaniem ECB nie zdecyduje się już teraz na kolejne formy luzowania monetarnego, a raczej poczeka na zainteresowanie drugą turą tanich celowanych pożyczek dla banków komercyjnych (tj. TLTRO), która będzie miała miejsce 11. grudnia. Kurs EURUSD zatrzymał się obecnie w połowie drogi między przebitymi wczoraj kluczowymi minimami z listopada (1,2360), a dolnym ograniczeniem średnioterminowej formacji klina kończącego (1,2250). Na zbliżającej się konferencji Mario Draghi można oczekiwać typowego wzrostu zmienności. Przebicie drugiego z wymienionych ograniczeń otworzyłoby drogę do spadków notowań analizowanej pary do minimów z 2012 roku. Aby doszło do realizacji takiego scenariusza szef ECB musiałby uruchomić (a przynajmniej szczegółowo zapowiedzieć) kolejne programy luzowania monetarnego, a jest to moim zdaniem na obecnym etapie mało prawdopodobne.
Ostatnie godziny na rynku EURGBP doprowadziły do spadku notowań analizowanej pary w okolice ważnej wewnętrznej linii trendu, która aktualnie przebiega na poziomie 0,7830. Na tym poziomie do gry próbuje powrócić strona popytowa. Docelowe zasięgi dla korekcyjnego odbicia rozciągają się pomiędzy 0,7887 a 0,7920 (patrz wykres powyżej). W szerszym horyzoncie oczekuję dalszego ruchu w ramach długoterminowego kanału spadkowego. Przypominam, że dopiero wyraźne przebicie 0,7950 otworzyłoby drogę do zmiany układu sił na tej parze w szerszym horyzoncie.
Dawid Jacek
EFIX Dom Maklerski S.A.