Ostatnie godziny na rynku walutowym upłynęły przede wszystkim pod znakiem informacji napływających z Wielkiej Brytanii. Eurodolar pozostaje w trendzie horyzontalnym.
EUR/USD
Kurs najważniejszej pary walutowej porusza się w ramach trendu bocznego. Na obecnym etapie trudno rozstrzygnąć czy budowana formacja jest flagą, czy też trójkątem symetrycznym, ale umiejscowienie tej konsolidacji po silnych wzrostach sugeruje, że w najbliższych dniach z większym prawdopodobieństwem należy oczekiwać wybicia górą.
Kluczowe opory w takim wariancie rozciągają się pomiędzy 1,3390 a 1,3404. Ich pokonanie otworzyłoby drogę do dalszego umocnienia wspólnej waluty względem dolara co najmniej do 1,3485 w pierwszym ruchu.
Zanegowaniem nakreślonego powyżej prowzrostowego wariantu będzie w mojej opinii spadek poniżej 1,3245, gdzie aktualnie przebiega dolne ograniczenie lokalnej konsolidacji.
GBP/USD
Oczy inwestorów były dzisiaj zwrócone na premiera Wielkiej Brytanii. David Cameron podkreślił, że referendum dotyczące wyjścia jego kraju z Unii Europejskiej w najbliższym czasie nie jest brane pod uwagę. Mogłoby się odbyć ewentualnie w 2017 roku, jeśli partia Camerona ponownie wygra wybory w 2015 roku.
Taka deklaracja wpłynęła na uspokojenie nastrojów na rynku GBP/USD, a bodziec do zmiany ostatnich spadkowych tendencji dały dobre dane z brytyjskiego rynku pracy. Tym samym wsparcia usytuowane w okolicach 1,5790-1,5825 (patrz wykres powyżej) zostały obronione, a strona popytowa przystąpiła do nieśmiałego kontrataku.
Modelowy zasięg dla takiego wariantu stanowią opory znajdujące się w rejonie 1,5980-1,6060, gdzie istotne średnioterminowe linie trendu wzrostowego zbiegają się z 38% zniesieniem spadków zainicjowanych na tej parze z początkiem 2013 roku.
USD/JPY
Szanse na długo oczekiwaną większą korektę pojawiły się na rynku USD/JPY. Skala cofnięcia oglądana w ostatnich dniach jest pokaźna, a tym samym obecne spadki mogą stanowić dobry początek do nieco głębszej przeceny dolara względem jena.
Modelowy zasięg dla takiego ruchu stanowią wsparcia usytuowane w rejonie 85,15-85,85, co oznacza, że potencjał od obecnych poziomów wynosi około 300 pipsów. Geneza wszystkich wymienionych poziomów została przedstawiona na wykresie powyżej.
Wyraźne umocnienie jena ma miejsce po zapowiedzi Bank of Japan dotyczącej wprowadzenia nielimitowanego skupu aktywów począwszy od 2014 roku oraz zmianie celu inflacyjnego z 1 do 2%. Po raz kolejny więc mieliśmy do czynienia ze sprawdzeniem się maksymy „kupuj plotki, sprzedawaj fakty”. Warto jednak zwrócić uwagę, że upór Banku Centralnego Japonii w dążeniu do deprecjacji własnej waluty w mojej opinii w średnim terminie będzie skutkował dalszą zwyżką USD/JPY (cel: 94 jeny za dolara).
Dawid Jacek
EFIX Dom Maklerski S.A.