W centrum zainteresowania inwestorów są jutrzejsze wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych. W oczekiwaniu na ich rezultat na rynku walutowym możemy obserwować kontynuację umocnienia dolara amerykańskiego oraz deprecjacji walut europejskich (euro, funt brytyjski).
USD/BKT
Kurs koszyka dolarowego po piątkowej, dynamicznej zwyżce wybił się górą z formacji trójkąta rozszerzającego się. Takie modelowe zachowanie analizowanego instrumentu otwiera drogę do dalszej aprecjacji amerykańskiej waluty. Dzisiaj, przełamując ważne opory usytuowane na 80,67 (patrz wykres powyżej), strona popytowa uzyskała zdecydowaną przewagę na tym rynku. Niemniej jednak w ujęciu krótkoterminowym oczekuję przynajmniej próby wyprowadzenia kontrataku przez podaż. Maksymalny zasięg ewentualnej korekty to okolice 80,30, a więc poziom, na którym obecnie przebiega górne ograniczenie konsolidacji, z której wybicie nastąpiło na finiszu ubiegłego tygodnia (w przeciwnym wypadku doszłoby do jego zanegowania).
W szerszej perspektywie oczekuję dalszej aprecjacji dolara, przynajmniej do oporów usytuowanych na 81,97. Geneza wszystkich wymienionych poziomów została przedstawiona na wykresie powyżej.
EUR/USD
Kluczowe lokalne wsparcia testuje aktualnie podaż na wykresie eurodolara. Kurs tej pary dotarł do dolnego ograniczenia krótkoterminowej korekcyjnej konsolidacji, która w strefie 1,2740 – 1,2765 zbiega się z 38% zniesieniem aprecjacyjnej sekwencji ukształtowanej na tej parze od lipca do września bieżącego roku. Biorąc pod uwagę mocno wyprzedany rynek (dane godzinowe) należy oczekiwać próby odbicia w najbliższym czasie. Pierwsze istotne opory znajdują się na 1,2880 (patrz wykres powyżej), ale dopiero ich przełamanie świadczyć będzie o zmianie dominującej w ostatnich dniach tendencji spadkowej, a taki wariant jest w tej chwili moim zdaniem mało prawdopodobny.
GBP/USD
Nieco w cieniu wyborów w Stanach Zjednoczonych znalazł się dzisiejszy odczyt PMI dla usług w Wielkiej Brytanii. Wyspiarski wskaźnik spadł (nieoczekiwanie) do najniższego od grudnia 2010 poziomu, co przełożyło się na bardzo dynamiczną zniżkę notowań GBPUSD. Kurs analizowanej pary siłą impetu przełamał również ważne wsparcia usytuowane na 1,6010, co z technicznego punktu widzenia otwiera drogę do dalszej deprecjacji, a kolejne ograniczenia w takim wariancie znajdują się w okolicach 1,5910 (geneza tego poziomu została przedstawiona na wykresie powyżej).
W krótkim terminie istnieje możliwość wykształcenia lokalnej wzrostowej korekty, ale nie powinna ona przekroczyć oporów znajdujących się w okolicach 1,6040 (lokalne ekstrema).
Dawid Jacek
EFIX Dom Maklerski S.A.