Zdaniem inwestorów wczorajszy protokół z posiedzenia FOMC przybliża nas do kolejnej (już trzeciej) rundy ilościowego luzowania polityki monetarnej w Stanach Zjednoczonych. Efekt? Silna przecena amerykańskiej waluty przy jednoczesnej aprecjacji dewiz europejskich.
Obok protokołu mieliśmy również konferencję po spotkaniu na linii Juncker – Samaras. Szef Eurogrupy powiedział, że Grecja przechodzi w tej chwili kryzys wiarygodności, dlatego reformy strukturalne oraz prywatyzacja muszą być kontynuowane. Z kolei premier ateńskiego rządu zapowiedział, że w nadchodzącym tygodniu przedstawi program oszczędnościowy na kwotę 11,7 mld EUR. Dzisiaj dojdzie do spotkania kanclerz Niemiec Angeli Merkell z prezydentem Francji François Hollandem, na którym ma zostać wypracowane wspólne stanowisko Berlina oraz Paryża przed spotkaniami z premierem Grecji (piątek oraz sobota).
USD Basket (USD/BKT)
Perspektywa dalszego luzowania polityki monetarnej w USA przyczynia się do dalszej deprecjacji amerykańskiej waluty, co doskonale obrazuje wykres koszyka dolarowego (odzwierciedlającego jego siłę). W tej chwili kurs testuje kolejne ważne wsparcia (81,32), ale modelowo możemy spodziewać się zejścia w okolice 80,65, gdzie punkt docelowy ekspansji DiNapolego (patrz wykres powyżej) zbiega się z 61% zniesieniem fali wzrostowej ukształtowanej na tym instrumencie pomiędzy majem a lipcem bieżącego roku. Jeżeli na tych poziomach nie nastąpi zwrot, to rozpoczęta 24 lipca korekta notowań dolara może rozciągnąć się na kolejne kilkanaście sesji.
EUR/USD
Kluczowe opory na EURUSD usytuowane w okolicach 1,2488 na fali optymizmu (czyt. perspektywy dalszego dodruku dolara) zostały wczoraj sforsowane, a tym samym droga w kierunku 1,2625 została otwarta. Na tę chwilę popytowi nie udało się osiągnąć tych poziomów, a kurs konsoliduje się kilkadziesiąt pipsów poniżej wskazanego oporu.
Jaki jest zatem preferowany wariant na najbliższe godziny? Poziom 1,2625 swoją genezę bierze z górnego ograniczenia lokalnej korekty zapoczątkowanej 24 lipca. Jego ewentualne przebicie mocno skomplikowałoby sytuację na tej parze, otwierając jednocześnie drogę do dalszych wzrostów w rejony 1,2750. Jeśli preferowany do niedawna wariant prospadkowy ma być realizowany, to wspomniany opór nie powinien zostać przez stronę popytową pokonany.
GBP/USD
W kluczowym momencie znalazły się notowania GBPUSD. Kurs popularnego kabla wybił się wczoraj górą ze średnioterminowej formacji trójkąta, co postawiło pod znakiem zapytania korekcyjny charakter tej formacji. Popyt zdołał wywindować kurs w okolice 1,5905, gdzie znajduje się 61% zniesienie spadków ukształtowanych na tej parze w maju bieżącego roku. Jeśli i ta zapora okaże się nieskuteczna, będziemy mieli do czynienia z wyraźnym sygnałem zmiany średnioterminowego trendu na tej parze, z możliwością aprecjacji funta względem dolara przynajmniej w okolice 1,62.
Co musi się zatem wydarzyć, aby były szanse na realizację wariantu prospadkowego? Moim zdaniem kurs musi w przeciągu 1-2 sesji powrócić do wnętrza wspomnianego wcześniej trójkąta. Tym samym powinniśmy oglądać spadek poniżej 1,5760, a następnie wybicie dołem, tj. pokonanie wsparć usytuowanych na 1,5450.
Dawid Jacek
EFIX Dom Maklerski S.A.