Na przestrzeni kilku ostatnich godzin oglądamy kolejną próbę odreagowania na rynku eurodolara. Niemniej jednak do sforsowania żadnych istotnych ograniczeń nie doszło.
Kurs EURUSD po wyznaczeniu nowych minimów (1,0460) zaczął ponownie odbijać. Ruch ten odbywa się w ramach lokalnego kanału spadkowego, a notowania dotarły właśnie do istotnej wewnętrznej linii trendu, która aktualnie przebiega na poziomie 1,0545 (patrz wykres powyżej). Jednak dopiero pokonanie tego ograniczenia, a następnie oporów usytuowanych w rejonie 1,06, otworzy drogę do większego odbicia na tym rynku. W przypadku realizacji takiego scenariusza pierwszych potencjalnych zasięgów szukałbym w rejonie 1,0810, gdzie znajduje się 38% zniesienie sekwencji spadkowej zainicjowanej na tej parze pod koniec ubiegłego miesiąca.
Poziom obrony dla takiego wariantu stanowią wspomniane na wstępnie minima, tj. 1,0460. Ich ewentualne sforsowanie da asumpt stronie podażowej do dalszego osłabienia wspólnej waluty względem dolara w okolice 1,0250, gdzie znajdują się istotne średnioterminowe wsparcia, o których szerzej pisałem w porannym komentarzu.
Ostatnie godziny na rynku NZDUSD upływają pod znakiem formowania lokalnej konsolidacji. Moim zdaniem korekta wzrostowa zainicjowana w poprzednim tygodniu nie została zakończona. Po dotarciu w okolice 0,7315 do głosu ponownie doszła strona popytowa, a notowania zaczęły ponownie zwyżkować. Minimalne zasięgi dla takiego scenariusza znajdują się w mojej opinii na maksimach z 12. marca, tj. 0,7450 (patrz wykres powyżej). To właśnie na tym poziomie oczekiwałbym uaktywnienia się strony podażowej, a w konsekwencji ponownego testu wsparć rozciągających się pomiędzy 0,7285 a 0,7315.
Według ankiety agencji Reuters Bank of England zdecyduje się na pierwszą podwyżkę stóp procentowych najwcześniej na początku przyszłego roku. Tym samym nie może dziwić wyraźna deprecjacja funta względem dolara. Kurs popularnego kabla przebił wsparcia usytuowane w rejonie 1,4870 (patrz wykres powyżej). W konsekwencji droga do spadków co najmniej w okolice 1,42, gdzie znajdują się minima z 2010 roku, została otwarta. Warto pamiętać, że rynek tej pary pozostaje w stanie skrajnego wyprzedania na danych dziennych, co sprawia, że w każdej chwili możemy spodziewać się mniejszych lub większych korekt w drodze do wspomnianych potencjalnych zasięgów.
Dawid Jacek
EFIX Dom Maklerski S.A.