Dzisiejsza sesja na rynku walutowym upływa pod znakiem spokojnego handlu na większości par. Najciekawiej przedstawia się sytuacja na popularnym kablu, gdzie rynek rozruszały nieco dobre dane z brytyjskiej gospodarki.
Po wczorajszej próbie wybicia z lokalnej konsolidacji na eurodolarze nie ma już śladu. Strona popytowa zdołała doprowadzić jedynie do naruszenia górnego ograniczenia wspomnianej formacji trójkąta. Tym samym scenariusz zakładający umocnienie wspólnej waluty względem dolara nie został co prawda zanegowany, ale przynajmniej odłożony w czasie. Sygnał do jego realizacji otrzymamy dopiero w momencie przebicia przez kurs oporów usytuowanych w rejonie 1,14, co otworzyłoby drogę do zwyżki notowań EURUSD co najmniej w okolice 1,1660, gdzie znajduje się wielokrotnie opisywane na tych stronach 38% zniesienie sekwencji spadkowej zainicjowanej w połowie grudnia poprzedniego roku.
Ostatnie godziny na rynku USDCAD upłynęły pod znakiem zwyżki notowań dolara amerykańskiego względem kanadyjskiego, co jest pokłosiem korekty na silnie skorelowanym z loonie rynku ropy naftowej. Kurs analizowanej pary dotarł do linii poprowadzonej po lutowych minimach, która wczoraj została przełamana przez stronę podażową. Na razie doszło jedynie do naruszenia lokalnych oporów usytuowanych w rejonie 1,2433. Powrót powyżej wspomnianego ograniczenia dałby sygnał do zakończenia całej zainicjowanej pod koniec stycznia bieżącego roku korekty spadkowej.
Niemniej jednak z technicznego punktu widzenia trzecia noga tej korekty kształtująca się od tygodnia nie została modelowo wypełniona. Równość fal w ramach tej sekwencji wypada dopiero w okolicach 1,2245 i nie można wykluczyć, że notowania analizowanej pary ten poziom jeszcze przetestują. Kluczowy zatem pozostaje test okolic 1,2430, który nam powie nieco więcej o trendzie w szerszym horyzoncie.
GBPUSD
Kolejne świetne dane z brytyjskiego rynku pracy ożywiły ponownie stronę popytową na rynku popularnego kabla. W konsekwencji kurs tej pary zbliża się znów do oporów usytuowanych w rejonie 1,5465, gdzie znajduje się 61% zniesienie sekwencji spadkowej zainicjowanej w połowie grudnia. Sforsowanie omawianych ograniczeń otworzyłoby drogę do zwyżki notowań funta szterlinga względem amerykańskiego dolara co najmniej w okolice 1,5785, co oznaczałoby skorygowanie całej sekwencji spadkowej zapoczątkowanej w połowie lipca 2014 roku. Taki wariant pozostaje na obecnym etapie wariantem preferowanym. Poziom obrony dla prezentowanego scenariusza ustawiłbym na lokalnej linii trendu, która aktualnie przebiega na poziomie 1,5355 (patrz wykres powyżej).
Dawid Jacek
EFIX Dom Maklerski S.A.