Po wczorajszym wyraźnym umocnieniu walut europejskich względem amerykańskiego dolara, dzisiaj przyszedł czas na lokalne uaktywnienie się podaży. Niemniej jednak pozytywny sentyment względem najważniejszych dewiz Starego Kontynentu nie zmienia się.
Popyt na wykresie eurodolara podjął próbę wybicia górą z kilkudniowej formacji trójkąta. Na obecnym etapie doszło jednak jedynie do naruszenia górnego ograniczenia tej konsolidacji, tj. 1,1415, po czym notowania powróciły do jej wnętrza. To odkłada w czasie, ale moim zdaniem nie przekreśla szans na realizację prowzrostowego wariantu w szerszym horyzoncie. Przebicie wspomnianych wcześniej oporów otworzyłoby drogę do umocnienia wspólnej waluty względem dolara co najmniej w okolice 1,1660 (patrz wykres powyżej). Poziom obrony dla prezentowanego wariantu ustawiłbym na poziomie dolnego ograniczenia omawianej formacji, tj. 1,1270.
Wyraźne umocnienie kiwi nie przełożyło się na wybicie z kilkudniowego trendu horyzontalnego na wykresie NZDUSD. Kurs tej pary zdołał jedynie naruszyć górne ograniczenie lokalnej formacji trójkąta, tj. 0,7440. W efekcie uaktywniła się strona podażowa, a kurs powrócił do wnętrza omawianej konsolidacji. Tym samym na obecnym etapie nie mamy sygnałów kontynuacji zainicjowanego na początku bieżącego miesiąca odbicia. Moim zdaniem w najbliższym czasie nastąpi cofnięcie w okolice 0,7375, a następnie strona popytowa wyprowadzi kolejny atak na lokalne maksima.
W kluczowej strefie oporów rozciągającej się pomiędzy 1,5365 a 1,5465 zatrzymał się kurs popularnego kabla. Przebicie tych ograniczeń otworzyłoby drogę do dalszego korygowania sekwencji spadkowej zainicjowanej na tym rynku w połowie lipca 2014. W przypadku realizacji takiego wariantu należy oczekiwać umocnienia funta względem dolara co najmniej do okolic 1,58, gdzie znajduje się 38% zniesienie omawianej fali spadkowej. Wcześniej można oczekiwać korekcyjnego cofnięcia, ale nie powinno ono przekroczyć wsparć usytuowanych w rejonie 1,5260 (patrz wykres powyżej).
Dawid Jacek
EFIX Dom Maklerski S.A.