Dzisiaj w centrum uwagi inwestorów walutowych są finalne odczyty indeksów PMI dla przemysłu z najważniejszych gospodarek. Pomimo tego, że większość z tych odczytów okazała się słabsza zarówno od oczekiwań, jak i wartości z poprzedniego miesiąca, zmienność na eurodolarze pozostała nieduża. W reakcji na rewelacyjny odczyt PMI z Wielkiej Brytanii silnie na wartości zyskuje natomiast funt szterling.
EUR/USD
Dotarcie do górnego ograniczenia kanału wzrostowego, obrona tego oporu i zbudowanie lokalnej konsolidacji poniżej tej linii – tak najkrócej można podsumować zachowanie eurodolara na przestrzeni ostatnich 24 godzin. Notowania tej pary w dalszym ciągu budują korekcyjną strukturę wzrostową z genezą 12 czerwca, korygującą sekwencję spadkową z maja. Kurs zdołał już znieść 38,2% wspomnianego ruchu w dół i obecna lokalna konsolidacja buduje się w okolicy tego zniesienia (patrz wykres). Jeżeli ruch w górę ma pozostać jedynie korektą, to jego maksymalny zasięg stanowi poziom 1,3805 (geneza na drugim wykresie).
GBP/USD
Po dobrych danych z Wielkiej Brytanii silnie na wartości zyskuje dziś nadal funt szterling. Notowania popularnego kabla zdołały dziś bez większych problemów pokonać linię trendu poprowadzoną po tegorocznych maksimach (1,7120). Wczorajsza próba sforsowania tego oporu zakończyła się niepowodzeniem (patrz wykres).
Analizując sytuację techniczną na tej parze w dłuższym terminie, pokonanie wspomnianego oporu implikuje ruch w górę przynajmniej do poziomu 50% zniesienia sekwencji spadkowej z 2007 roku (1,7325 – patrz drugi wykres).
AUD/USD
Dynamiczny wzrost oglądamy dziś także na parze AUD/USD. Dziś w godzinach porannych kurs pokonał tegoroczne maksima (0,9444), następnie przetestował ten poziom od góry potwierdzając tym samym wygenerowany sygnał wzrostowy i kontynuował ruch w górę. Umacnianie australijskiej waluty odbywało się pomimo słabego odczytu indeksu PMI dla przemysłu dla tego kraju oraz oczekiwanej przez rynek decyzji pozostawienia stóp procentowych na niezmienionym poziomie przez tamtejszy bank centralny.
W długim terminie oglądane na tej parze w tym roku odbicie jest nadal jedynie korektą sekwencji spadkowej budującej się od lutego 2012 roku (patrz drugi wykres). Najbliższym celem kursu jest zatem 38,2% zniesienie tej sekwencji (poziom 0,9498), a po jego pokonaniu ekstrema z października 2013 roku (0,97).
Karolina Bojko-Leszczyńska
EFIX Dom Maklerski S.A.