Na głównych parach walutowych handel odbywa się w ramach lokalnej zmienności. Inwestorzy najwyraźniej czekają na raport z amerykańskiego rynku pracy, który będzie kluczowym wydarzeniem tego tygodnia na rynkach finansowych.
Rynki spodziewają się spadku stopy procentowej z 7,6 do 7,5% oraz wzrostu miejsc w sektorze pozarolniczym o 184 tys. stanowisk.
EUR/USD
Kurs eurodolara nie zmienił znacząco swojego położenia od godzin porannych. Na wykresie buduje się bardzo wąski zakres wahań przy dolnym ograniczeniu lokalnego trójkąta rozszerzającego się. Moim zdaniem lepsze od odczytów dane przyczyniać się będą do dalszej aprecjacji amerykańskiej waluty, a w konsekwencji pogłębienia spadków eurodolara.
Sygnał do realizacji takiego scenariusza otrzymamy w momencie spadku notowań poniżej 1,3180, co otworzyłoby drogę do deprecjacji kursu analizowanej pary co najmniej w okolice 1,3120. Geneza wymienionych ograniczeń została przedstawiona na wykresie powyżej. W przeciwnym wypadku czekać nas będzie zapewne budowanie trendu bocznego w ramach wspomnianej formacji trójkąta.
GBP/USD
Ostatnie godziny na rynku popularnego kabla zgodnie z oczekiwaniami przyniosły odbicie się od kluczowych wsparć zlokalizowanych pomiędzy 1,5050 a 1,5110 (patrz wykres powyżej). Na obecnym etapie modelowy zasięg wzrostowego odbicia nie został jeszcze w 100% zrealizowany, toteż wciąż są szanse na realizację takiego scenariusza. Opory, o których mowa powyżej znajdują się na 1,5250 (geneza na wykresie powyżej). Z kolei spadek poniżej wspomnianej strefy otworzyłby drogę do przeceny funta względem dolara przynajmniej w rejony 1,4815.
O kierunku dalszego ruchu powinny zdecydować dzisiejsze dane. Jeśli będą wyraźnie lepsze od oczekiwań, co przybliży perspektywę zacieśniania monetarnego, wówczas szanse na zainicjowanie kolejnej fali spadków GBP/USD znacząco wzrosną.
USD/JPY
Umocnienie dolara najlepiej obrazuje wykres USDJPY, na którym popyt zdołał doprowadzić do wywindowania notowań analizowanej pary w okolice kluczowych oporów, które aktualnie przebiegają na poziomie 99,65. Co więcej, strona podażowa nie radzi sobie z utrzymaniem tych ograniczeń, a to otwiera drogę do dalszego umocnienia amerykańskiej waluty względem jena. Celem w takim wariancie są ograniczenia usytuowane na 100,85 (patrz wykres powyżej), co daje jedną figurę potencjału wzrostowego. Zanegowaniem takiego scenariusza będzie dla mnie powrót poniżej 98,75, co oznaczałoby ponowny spadek do wnętrza trójkąta rozszerzającego się, z którego wybicie górą mogliśmy oglądać wczoraj.
Dawid Jacek
Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią "rekomendacji" lub "doradztwa" w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor. Autorzy serwisu są również właścicielem majątkowych praw autorskich do raportów. W szczególności zabronione jest kopiowanie, przedrukowywanie, udostępnianie osobom trzecim i rozpowszechnianie raportów w całości lub we fragmentach bez zgody autorów serwisu.