Zgarnij zniżkę 40%
Nowość! 💥 Skorzystaj z ProPicks i zobacz strategię, która pokonała S&P 500 o +1,183% Zdobądź 40% ZNIŻKĘ

Przyjdzie taki dzień, że będziemy mieli na WIG-u BUX-a?

Opublikowano 19.02.2019, 12:11

Skoro już wczoraj pojawił się tu żartobliwie temat Polski jako "drugiej Kanady", to pociągnijmy dalej te krotochwile. 8 lat temu Jarosław Kaczyński wyraził nadzieję, że "przyjdzie taki dzień, że będziemy mieli w Warszawie Budapeszt". Mam alergię na takie porównania, bo często kończą się one katastrofą dla krajów wybieranych na wzorzec do naśladowania dla Polski. Gdy w Karlinie doszło do erupcji ropy naftowej w grudniu 1980, mieliśmy być drugim Kuwejtem. Alternatywną koncepcję - Polski jako drugiej Japonii- lansował wtedy Lech Wałęsa. 10 lat później dla Kuwejtu skończyło się to inwazją Saddama Hussajna, a dla Japonii pęknięciem bańki inwestycyjnej i długotrwałą stagnacją. Moc klątw rzucanych przez polskich polityków potwierdził kryzys, który w latach 2007-2009 dotknął kraje strefy euro w tym Irlandię, zaraz po tym jak Donald Tusk uznał ten kraj za przykład do naśladowania dla Polski.

Okazuje się zresztą, że takich porównań było więcej (druga Korea, drugie Niemcy, druga Turcja, a nawet drugi Pakistan). Nie zawsze jednak kraj zaszczycony przez naszych polityków musi koniecznie czekać jakiś straszny los. Na przykład Norwegia, którą mieliśmy się stać dzięki gazowi z łupków, pomimo późniejszego tąpnięcia cen surowców energetycznych ma się ciągle jako tako.

Zdrowy rozsądek podpowiadał jednak, że słowa o Warszawie jako drugim Budapeszcie raczej stanowią ostrzeżenie dla Węgier niż nadzieję dla Polski. Minęło jednak 8 lat i Węgry nadal się trzymają. Nie tylko się trzymają, ale również w latach 2015-2018 tamtejszy indeks giełdowy wzrósł ponad 2,5-krotnie, gdy w tym samym czasie WIG-20 praktycznie nie zmienił swojej wartości.

Przyjdzie taki dzień, że będziemy mieli na WIG-u BUX-a?

Co więcej BUX od stycznia 2015 odkleił się całkowicie od globalnego wzorca i rozpoczął samodzielną silną hossę, które chyba nie miała żadnego odpowiednika na świecie. Nie mam pojęcia, czy to miała coś wspólnego z polityczną specyfiką Węgier (samodzielnymi rządami Fideszu od kwietnia 2010 potwierdzonymi ponownym zwycięstwem wyborczym w kwietniu 2014). Rozsądek podpowiada, że raczej nie.

Jest to reklama strony trzeciej. Nie jest to oferta ani rekomendacja Investing.com. Zapoznaj się z polityką tutaj lub usuń reklamy .

Zachowanie BUX-a od 2015 roku niepokoiło mnie o tyle, że w większości scenariuszy dla polskiego rynku akcji, które w tym miejscu omawiałem, do końca rozpoczętej w styczniu ub. r. cyklicznej bessy brakuje jeszcze jednej fali spadkowej (optymalnie związanej z marcową eskalacją wojny handlowej USA-Chiny i Brexiem). Zacząłem się niepokoić - czemu dałem wyraz niedawno podczas ostatniej debaty w Parkiet TV - że wykazywana od końca października siła naszego rynku akcji, może stanowić powtórkę nietypowego zachowania BUX-a sprzed 4 lat. W końcu zwycięstwo PiS w wyborach z października 2018 roku stanowiło jakąś tam materializację proroctwa Jarosława Kaczyńskiego o "drugim Budapeszcie w Warszawie", więc skoro już mamy od ponad 3 lat prawie "drugi Budapeszt", a rząd Zjednoczonej Prawicy działa w jakimś tam stopniu na podstawie realizowanego wcześniej na Węgrzech skryptu, to może dostaniemy też na WIG-u drugi BUX czyli rosnące systematycznie niezależnie od zawirowań na świecie ceny akcji?

BUX zaczął zachowywać się dziwnie silnie w styczniu 2015, a wiec dopiero w 4 lata i 9 miesięcy po wyborczym zwycięstwo Fidesz z kwietnia 2015 i dopiero w 9 miesięcy po drugiej wygranej tej partii. Powtórka takiego opóźnienia dawałaby początek super-hossy na WIG-u dopiero od lipca 2020.

Przyjdzie taki dzień, że będziemy mieli na WIG-u BUX-a?

Trochę mnie to uspokoiło.

Z drugiej strony wykresy obu indeksów przy zastosowaniu tego przesunięcia w czasie niejakiego podobieństwa nie wykazywały, więc trudno było się to tej koncepcji przywiązać.

Dla chcącego analityka nie ma jednak problemów nie do rozwiązania, więc dokonałem drobnej manipulacji synchronizując wykresy BUX-a i WIG-u w dołkach "rynków niedźwiedzia", podczas których rozegrały się wybory z 2010 roku (na Węgrzech) i 2015 roku (w Polsce). Uzyskałem w ten sposób wynik, który zadowolił i mnie - do maja jeszcze akcje na GPW jeszcze raz potanieją stwarzając okazję do zakupów - i myślę, że zwolenników tezy o drugim BUX-ie na WIG-u (jeśli oprócz mnie takowi jeszcze istnieją na świecie).

Jest to reklama strony trzeciej. Nie jest to oferta ani rekomendacja Investing.com. Zapoznaj się z polityką tutaj lub usuń reklamy .

Przyjdzie taki dzień, że będziemy mieli na WIG-u BUX-a?

Jak to mówią i wilk syty i owca cała.

Podsumowanie: przyjdzie taki dzień, gdy inne kraje będą chciały być "drugą Polską". Ale - mam nadzieję - nieprędko.

Najnowsze komentarze

Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2024 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.