Dzisiejsza sesja zapowiada się wyjątkowo spokojnie. Nie licząc przemówienia Theresy May nie zaplanowano żadnych istotnych publikacji makroekonomicznych. Ponadto dziś Amerykanie obchodzą Dzień Martina Luthera Kinga, więc na rynkach można oczekiwać mniejszej zmienności. W nocy poznaliśmy dane dotyczące chińskiego PKB oraz produkcji przemysłowej. Okazały się w miarę pozytywne, ale i tak obserwujemy największe od lat spowolnienie dynamiki wzrostu gospodarczego.
Chiny – PKB i produkcja przemysłowa
O 3:00 polskiego czasu poznaliśmy odczyty dotyczące kondycji chińskiej gospodarki. Tak jak oczekiwano, PKB w czwartym kwartale wzrosło o 6,4% r/r. Jest to najgorszy wynik od czasów kryzysu gospodarczego z 2009 roku. Co więcej, struktura tego wyniku jest gorsza niż ostatnio. Inwestycje zmniejszyły się, przyspieszyła za to konsumpcja.
Najniższa dynamika PKB od czasu kryzysu
Druga największa gospodarka świata znajduje się na długoterminowej ścieżce spowolnienia. Wysokość inwestycji uległa stagnacji, a zadłużenie kraju jest olbrzymie. Nie pomaga tutaj również spór handlowy ze Stanami Zjednoczonymi.
Pozytywnie za to zaskoczyły dane dotyczące produkcji przemysłowej. Odczyt wskazuje, że w grudniu wzrosła ona o 5,7% (przy oczekiwaniach na poziomie 5,3%). Sprzedaż detaliczna również okazała się nieco wyższa od oczekiwań rynkowych: +8,2% r/r vs oczekiwane +8,1%.
Produkcja przemysłowa zaskoczyła pozytywnie
Chińskie biuro statystyczne podało, że Chiny doświadczają komplikacji związanych z warunkami w kraju i za granicą. W najbliższej przyszłości gospodarce mają jednak pomóc wyższe od oczekiwań cięcia podatków. Wojna handlowa z USA jest zagrożeniem, ale da się wyeliminować jej skutki. Choć dynamika wzrostu zmalała, to uległa stabilizacji w ciągu ostatnich dwóch miesięcy.
Theresa May chce zmienić zasady granicy z Irlandią
W weekend brytyjska premier odbyła rozmowę konferencyjną z ministrami swojego rządu. Według dwóch źródeł, planuje ona wynegocjować zmianę zapisów dotyczących granicy z Irlandią. W ten sposób chce zdobyć poparcie większej części parlamentu. Trudno jednak uwierzyć, żeby Unia Europejska poszła na ustępstwa w tej kwestii.
Według Guardiana, w trakcie rozmowy nie pojawiła się żadna konkretna opcja dla zmiany kontrowersyjnych warunków umowy rozwodowej z UE. Theresa May ma mieć dzisiaj w okolicach południa wystąpienie, z pewnością Brexit będzie głównym tematem. Wtedy powinniśmy się dowiedzieć więcej szczegółów na temat prowadzonych rozmów.