Początek tygodnia na rynkach rozpoczyna się spokojnie. Dobrze radzi sobie jen, a także złoto, czyli aktywna “bezpieczne”. W dalszym ciągu na ropie utrzymuje się tendencja wzrostowa, a to za sprawą sytuacji w Libii, gdzie wszystko zmierza w kierunku potęgowania trwającego konfliktu, którzy może nawet doprowadzić do zmiany rządzących. Jen japoński, po słabej końcówce tygodnia, rozpoczyna poniedziałek od umocnienia. Czego możemy spodziewać się po dzisiejszej sesji? Zapraszam na poranny przegląd rynków.
Kurs dolara do jena USD/JPY w dół
W ubiegłym tygodniu zmienność na parze USD/JPY była raczej niska. Jedynie w poniedziałek i piątek mogliśmy obserwować ruchy na 30-40 pipsów, pozostałą część tygodnia przebiegała raczej w wąskiej konsolidacji. Czego możemy spodziewać się w tym tygodniu? Dziś kurs dolara do jena USD/JPY rozpoczął sesję od spadków. jeżeli tendencją się utrzyma, to niewykluczony jest atak dolnego ograniczenia układu Overbalance, które jest w tej chwili kluczowym wsparciem – poziom 111,12
Kurs GBP/USD w dalszym ciągu podatny na doniesienia ws. Brexitu
W ostatnim czasie kluczowe wsparcie na parze GBP/USD odgrywa strefa 1,2990 – 1,3000. Miejsce to było już wielokrotnie testowane, dlatego należy mieć na uwadze, że jego ewentualne wybicie może doprowadzić do silnych spadków. Niemniej na razie nie widać sygnałów podażowych. Jeżeli doszłoby do wybicia górą linii poprowadzonej po ostatnich szczytach, to celem dla kursu GBP/USD będą ponownie okolice 1,3300. Aktualne wzrosty, jakie możemy obserwować na GBP/USD są raczej spowodowane osłabieniem dolara, niż umocnienie funta brytyjskiego. Odbicie widać także na EUR/USD. Jeżeli chodzi o funta brytyjskiego to trzeba pamiętać, że w tym tygodniu powinien on być wrażliwi na doniesienia z Wielkiej Brytanii. W środę Theresa May ma spotkać się z przedstawicielami UE i rozmawiać na temat przedłużenia daty Brexitu.
Ropa coraz wyżej
W poprzednich przeglądach surowcowych wspominałem o tendencji wzrostowej na ropie naftowej. Cena ropy WTI zgodnie z oczekiwaniami dotarła do strefy oporowej w rejonach 63,5$. Strefa wynika między innymi z mierzenia 61,8%, a także strefy wsparcia oporu. Jesteśmy więc w miejscu, gdzie może pojawić się korekta spadkowa, co prawda sygnałów podażowych jeszcze nie widać, niemniej należy mieć taki scenariusz na uwadze. Z drugiej strony, pokonanie oporu może doprowadzić do kolejnej fali wzrostowej.
Kalendarz makro na 8 kwietnia
Dziś kalendarz makroekonomiczny jest ubogi w informacje, który w znaczący sposób mogłyby wpłynąć na rynki. Podczas sesji europejskiej należy zwrócić jedynie uwagę na godzinę 10:30, kiedy poznamy wynik indeksu Sentix. Jeżeli chodzi o sesję amerykańską, to o godzinie 16:00 będą publikowane dane odnośnie zamówień na dobra trwałego użytku w USA.