Nad ranem Bank Rezerw Australii opublikował minutki z ostatniego posiedzenia. Obyło się bez niespodzianek. Tak jak oczekiwały rynki, na razie nie ma mocnych dowodów na konieczność podwyżki stóp procentowych. Poza tym dzisiejszy kalendarz będzie ubogi. W trakcie sesji europejskiej poznamy jedynie trendy zamówień przemysłowych w Wielkiej Brytanii. Dow Jones być może zakończy dziś rekordowo długą korektę.
RBA bez zaskoczenia
Publikacja minutek nie dokonała wielkiego poruszenia na rynku. Nic dziwnego, potwierdził się w nich przekaz członków RBA. Zarząd Banku nie widzi na razie dowodów na konieczność podwyższenia stóp procentowych. Podwyżka nadal jest bardziej prawdopodobna niż obniżka. Utrzymywanie niezmiennej polityki monetarnej pozwala na zwiększenie stabilności oraz pewności w gospodarce.
Dolar australijski osłabł nieco w stosunku do amerykańskiego, ale nadal znajduje się w zasięgu z ostatnich dwóch lat. Konsumpcja gospodarstw domowych wspierana jest przez wzrost płac w drugim kwartale. Instytucja widzi mniej oznak niepewności dla prognoz dotyczących konsumpcji.
Inflacja do końca 2018 roku ma kształtować się w okolicach 1,75%, do 2020 roku osiągnie 2,25%. Znaczny wpływ na wysokość wzrostu PKB będą miały wydatki rządowe. Widać krótkotrwały negatywny wpływ suszy na wskaźniki gospodarcze.
Jeżeli chodzi o sytuację globalną, to nadal zagrożenie wojną handlową jest określane jako największe ryzyko. Jeśli FED przyspieszy stopę podwyżki stóp, dojdzie do osłabienia dolara australijskiego, co wesprze lokalną gospodarkę.
Publikacja minutek miała właściwie zerowy wpływ na cenę AUDUSD. Na wykresie M5 widać jedynie trwające 10 minut osłabienie, teraz aussie wrócił do wzrostów.
DJIA blisko wybicia z rekordowej konsolidacji
Tydzień temu w porannym przeglądzie rynków pisaliśmy, że indeks DJIA znajduje się w najdłuższej od blisko 60 lat korekcie. Trwające od kilku dni wzrosty pozytywnie napawają co do możliwości wybicia powyżej jej górnej granicy.
Byki na DJIA muszą podbić cenę indeksu jeszcze o 130 punktów. Wystarczy, żeby podczas dzisiejszej sesji wzrost wyniósł nieco ponad pół procenta, a zakończy się trwająca od 134 sesji korekta. W ubiegłym tygodniu cena indeksu wzrosła o ponad 500 punktów, a od środowego dołka ponad 750 pkt.