Dzisiejsza noc upłynęła pod znakiem szeregu publikacji danych makroekonomicznych w krajach azjatyckich. Niestety, zdecydowana większość odczytów okazała się negatywna. Szczególnie martwi słaba kondycja przemysłu w Japonii i Chinach. W trakcie sesji europejskiej poznamy kolejno dane dotyczące PKB w Szwajcarii, Francji, Polsce i USA. W Stanach analitycy spodziewają się wyraźnego osłabienia dynamiki wzrostu gospodarczego. W Wietnamie trwa szczyt z udziałem Donalda Trumpa i Kim Jong Una. Amerykański prezydent wykazuje cierpliwość w kwestii denuklearyzacji Korei Północnej.
Słabe dane z Japonii
Przed pierwszą w nocy Japonia opublikowała informacje dotyczące sprzedaży detalicznej. W ujęciu miesięcznym spadła o 2,3% przy oczekiwaniach na poziomie -0,8% (poprzednio 0,9%). Rok do roku wzrost sprzedaży detalicznej wyniósł 0,6% (oczekiwano 1,4%, poprzednio 1,3%). Choć mamy do czynienia ze znacznie słabszymi danymi, to bardziej martwić powinna kondycja japońskiego przemysłu.
Produkcja przemysłowa w styczniu w Kraju Kwitnącej Wiśni spadła o 3,7% w ujęciu miesięcznym (oczekiwano -2,5%) oraz jest płaska w ujęciu rocznym – 0,0% wobec oczekiwanych 1,3%. Wynik miesięczny okazał się najgorszy od stycznia 2018 roku. Zdaniem Capital Economics dzisiejsze odczyty mogą wskazywać na recesję w pierwszym kwartale. Jeśli prognoza okaże się prawdziwa, Bank Japonii będzie musiał zastanowić się nad wprowadzeniem dodatkowego luzowania.
Chińskie PMI zawiodło
Chiński przemysł również nie radzi sobie dobrze. Najnowszy odczyt PMI okazał się słabszy od i tak niewygórowanych prognoz – 49,2 pkt vs 49,5 pkt, poprzednio 49,5 pkt. To trzeci z rzędu miesiąc wskazujący na cofnięcie się przemysłu w Chinach oraz najgorszy wynik od trzech lat. PMI w usługach nadal mocno rośnie, ale również poniżej oczekiwań – 54,3 pkt vs 54,5 pkt, poprzednio 54,7 pkt.
Winę za słabsze odczyty w przemyśle ponosi napięcie handlowe z USA oraz słabszy krajowy popyt. Subindeksy dla wielkości produkcji oraz nowych zamówień na eksport są najniższe od początku 2009 roku. Mimo to chińskie biuro statystyczne pozytywnie nastraja na przyszłość. Zdaniem agencji zmniejszają się zapasy, a duże firmy stabilizują się i powoli dochodzi do poprawy sytuacji.